MŚ siatkarzy 2022: "Spokój i pewność siebie Grbicia udzieliła się drużynie"

Siatkówka
MŚ siatkarzy 2022: "Spokój i pewność siebie Grbicia udzieliła się drużynie"
fot. PAP
Nikola Grbić, selekcjoner siatkarskiej reprezentacji Polski.

Dwukrotna mistrzyni Europy Aleksandra Jagieło jest pod wrażeniem gry polskich siatkarzy, którzy wygrali wszystkie dotychczasowe mecze na mistrzostwach świata. "Od trenera Nikoli Grbicia bije taki spokój oraz pewność siebie i to udziela się drużynie" - przyznała.

Biało-czerwoni przez pierwszą rundę mundialu rozgrywanego w Polsce i Słowenii przeszli jak burza - pokonali Bułgarię i Meksyk po 3:0, a w ostatnim pojedynku grupowym w efektownym stylu ograli Amerykanów 3:1. Jagieło uważa, że objęcie kadry przez Nikolę Grbicia dodało pewności siebie samym zawodnikom.

 

"Czasami tak jest, że ten charakter szkoleniowca "przechodzi" na zespół. Od trenera Grbicia bije taki spokój i pewność siebie, tego, co on potrafi i to udziela się drużynie. W tej reprezentacji wciąż gra wielu jeszcze dość młodych zawodników, jak Jakub Kochanowski, Tomasz Fornal czy Kamil Semeniuk, ale widać tą pewność siebie. Mam wrażenie, że nie ma w ogóle jakiegoś strachu w tym zespole" - powiedziała Jagieło, która obecnie jest prezesem BKS-u Bostik Bielsko-Biała.

 

Wielokrotna reprezentantka Polski przyznała, że jest pod dużym wrażeniem postępów Marcina Janusza. Jej zdaniem, 28-letni rozgrywający znakomicie prowadzi grę polskiego zespołu.

 

"Tak naprawdę jeszcze nie tak dawno mało kto go znał, po za tymi osobami, które interesują się siatkówką. Dziś staje się powoli liderem drużyny, świetnie kreuje grę. Jakby nie patrzeć, ma przy sobie jednego z najlepszych autorytetów na tej pozycji, najlepszego podpowiadacza (Grbic to złoty medalista olimpijski z Sydney - PAP). Podoba mi się też, w jaki sposób poprowadził swoją karierę" - stwierdziła.

 

Jagieło uważa, że reprezentacja Polski w trakcie turnieju pokazuje, że jest bardzo dobrze zbudowanym teamem, który jest gotowy na to, by sięgnąć po trzeci z rzędu złoty medal.

 

"Myślę, że dużą rolę odgrywa też Bartek Kurek, który znakomicie odnalazł się w roli kapitana drużyny. Wszyscy dookoła bardzo ciepło się o nim wypowiadają. Jest to zespół bardzo dobrze skonstruowany i bardzo dobrze funkcjonujący. Na pewno chłopaków stać na wszystko, ale zdobyć mistrzostwo świata trzeci raz z rzędu to jest coś wyjątkowego. Bo każdy tej reprezentacji chce przeszkodzić" - podkreśliła.

 

Wtorkowe spotkanie ze Stanami Zjednoczonymi oglądała na żywo w "Spodku". Była siatkarka pamięta atmosferę, jaka panowała w katowickiej hali jeszcze w latach 90-tych, gdy rozgrywane były spotkania Ligi Światowej.

 

"Atmosfera w +Spodku+ jest wciąż rewelacyjna i nic się nie zmieniło. Przypomniały mi się te pierwsze mecze Ligi Światowej w Katowicach, zawsze były tłumy ludzi i tak zostało. Wówczas nawet nie myślałam, że kiedyś czegoś podobnego doświadczę. W 2009 roku w +Atlas Arenie+ w Łodzi grałyśmy mistrzostwa Europy i naprawdę to są nie do opisania uczucia grać przed taką publicznością. Już teraz nie mogę się doczekać kolejnych spotkań. Wybieramy się z mężem do Gliwic na 1/8 finału i mam nadzieję, że będziemy tak jeździć do samego finału" - wyjaśniła.

 

Za nieco ponad trzy tygodnie w Polsce i Holandii rozpoczną się mistrzostwa świata siatkarek i Jagieło liczy, że w podobnej atmosferze swoje pojedynki w Gdańsku czy Łodzi będą rozgrywać podopieczne Stefano Lavariniego.

 

"Nie ukrywam, że moim marzeniem i pewnie nie tylko moim, ale też zawodniczek, trenerów i każdego kibica, jest aby taka atmosfera towarzyszyła dziewczynom w trakcie ich mundialu. Mam nadzieję, że już za niedługo będziemy cieszyć się sukcesami żeńskiej reprezentacji pod nowym dowództwem" - podsumowała.

 

Polacy mecz 1/8 finału rozegrają w niedzielę, rywala poznają w środę wieczorem. 

BS, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie