MŚ siatkarzy 2022: Simone Giannelli: Zrobimy co w naszej mocy, by wygrać

Siatkówka
MŚ siatkarzy 2022: Simone Giannelli: Zrobimy co w naszej mocy, by wygrać
Fot. Cyfrasport
MŚ siatkarzy 2022: Simone Giannelli: Zrobimy co w naszej mocy, by wygrać

Włosi pokonali w Katowicach Słowenię 3:0 w półfinale mistrzostw świata siatkarzy. W finale zmierzą się z Polakami. "W finale wszystko może się zdarzyć" - powiedział rozgrywający włoskiej ekipy Simone Giannelli.

Siatkarze Italii do finału dotarli bez porażki na koncie, podobnie jak Polacy. To będzie ich pierwszy finał mistrzostw świata od 1998 roku. Wtedy po raz ostatni sięgnęli po złoto tego turnieju.

 

"Jestem dumny z tego młodego zespołu. Gra na maksimum swoich możliwości, z dobrym nastawieniem, duchem drużyny. Bardzo się rozwinął przez rok naszej wspólnej pracy" - podkreślił trener Włochów Ferdinando De Giorgi.

 

"Kiedy zaczęliśmy razem pracować, powiedziałem zawodnikom: nie ma dla nas limitu. Skupialiśmy się na tym, żeby być coraz lepszymi i żeby grać dobrą siatkówkę. To ważne dla młodych siatkarzy, którym brakuje doświadczenia" - dodał szkoleniowiec, który objął stery reprezentacji rok temu.

 

ZOBACZ TAKŻE: MŚ siatkarzy 2022: Brazylia - Słowenia. Gdzie obejrzeć? 

 

W półfinale Włosi mieli o wiele łatwiejszą przeprawę od biało-czerwonych. Szybko pokonali Słoweńców 3:0.

 

"To nie był wbrew pozorom łatwy mecz, zawsze ciężko nam się gra ze Słoweńcami. Graliśmy dobrą siatkówkę, a rywale za dobrze w tym spotkaniu nie serwowali, a do tego popełniali wiele błędów. Wygraliśmy i bardzo się z tego cieszymy, ale musimy się skoncentrować na finale" - podsumował Giannelli.

 

"Jestem dumny z mojego zespołu, z tych chłopaków. Musimy jednak wygrać jeszcze jeden mecz. Będziemy się starali powalczyć z Polską" - zapowiedział siatkarz.

 

Finał będzie dla włoskiej ekipy okazją do rewanżu za porażkę w meczu o trzecie miejsce Ligi Narodów. Biało-czerwoni wygrali wtedy 3:0.

 

"Nie chcę mówić, kto wygra, bo nie chcę na żadną drużynę nakładać presji. W finale wszystko może się zdarzyć. Polska to oczywiście bardzo mocna drużyna, wygrała mistrzostwa świata dwa razy z rzędu. Ma świetnych zawodników, całą czternastkę. My dotarliśmy do tego miejsca i zrobimy co w naszej mocy, by wygrać" - dodał Giannelli.

 

Siatkarze Italii drugi rok z rzędu będą grać w finale ważnego turnieju w katowickim Spodku. W 2021 roku wywalczyli tam złoto mistrzostw Europy, wygrywając ze Słowenią.

 

"Dla nas Katowice to dobre miejsce. Finał będzie dla nas bardzo ciężki, ale jesteśmy gotowi, by w nim zagrać. Walka o złoto to dla nas ogromna satysfakcja. Będzie to trudna sytuacja dla zawodników, ale jestem pewny, że dadzą z siebie maksimum" - podkreślił De Giorgi.

 

Finał zaplanowano na godzinę 21. O 18 o brąz Słoweńcy zagrają z Brazylijczykami.

mtu, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie