UEFA rozważa kolejną rewolucję! Chodzi o Superpuchar Europy
W ostatnich dniach nie brakowało doniesień medialnych dotyczących potencjalnych rewolucji wprowadzonych przez UEFA do rozgrywek piłkarskiej Ligi Mistrzów. Teraz "The Guardian" informuje, że Europejska Centrala zastanawia się nad zmodyfikowaniem zmagań o Superpuchar Europy.
Kibic futbolu do tej pory był przyzwyczajony do stagnacji w kontekście rozgrywek Ligi Mistrzów oraz Superpucharu. Niewykluczone, że lada moment może to ulec zmianie. W kuluarach mówi się o rozgrywaniu meczów Champions League poza Europą. To jednak melodia przyszłości.
ZOBACZ TAKŻE: Kolejny kontrowersyjny pomysł UEFA. To byłaby rewolucja!
Być może znacznie wcześniej inne rozgrywki pod egidą UEFA przejdą niesamowitą metamorfozę. Mowa o Superpucharze Europy, o który dotychczas walczyli zwycięzcy Ligi Mistrzów i Ligi Europy (wcześniej Pucharu UEFA i Pucharu Zdobywców Pucharów). Pogłoski o ewentualnych zmianach pojawiły się wraz ze stworzeniem trzecich rozgrywek o europejskie trofeum - Ligi Konferencji.
Według doniesień "The Guardian" zmagania o Superpuchar na Starym Kontynencie mogłyby odbywać się... w Stanach Zjednoczonych - nie tylko z udziałem zdobywców wszystkich trzech uefowskich trofeów, ale również mistrzem MLS. Byłby to "wabik" dla większej rzeszy kibiców futbolu za Oceanem.
Mówi się, że Superpuchar Europy w nowej - czterozespołowej formule mógłby odbywać się już od 2024 roku. UEFA pragnie tym samym zyskać nowych kibiców na innych kontynentach, a co za tym idzie - nowych sponsorów. Ponadto, jak podaje "The Guardian", oficjele Europejskiej Federacji Piłkarskiej marzą, aby z organizacji Superpucharu Europy w USA uczynić "show" godne zmagań NBA, NHL czy SuperBowl, podczas których przed lub w przerwie meczów występują największe gwiazdy muzyki, a zyski z reklam telewizyjnych sięgają niebotycznych kwot.
Przejdź na Polsatsport.pl
