Poruszające słowa Wilfredo Leona po fatalnym upadku: Bałem się, ale wierzyłem, że Bóg mi pomoże
Sir Safety Susa Perugia – Cucine Lube Civitanova 3:2. Skrót meczu o Superpuchar Włoch
Wilfredo Leon stracił przytomność na boisku! Fatalny upadek na parkiet
Dramatyczne chwile, jakie miały miejsce w piątym secie spotkania o Superpuchar Włoch siatkarzy, na długo pozostaną w pamięci kibiców. W trakcie jednej z akcji Wilfredo Leon poślizgnął się, uderzył głową o podłogę i na chwilę stracił przytomność. Siatkarz odniósł się do tej sytuacji w mediach społecznościowych. "Wiem, że wielu z Was przestraszyło się po tym, co wczoraj zobaczyło. Też się bałem. Ale wierzyłem, że Bóg mi pomoże. I wygląda na to, że nic mi nie jest" – napisał na Instagramie.
Siatkarze Sir Safety Susa Perugia pokonali Cucine Lube Civitanova 3:2 w finale Superpucharu Włoch siatkarzy i zgarnęli pierwsze trofeum w tym sezonie. Radość z triumfu przyćmiło jednak dramatyczne wydarzenie z tie-breaka. Przy stanie 12:6 Wilfredo Leon upadł na parkiet i na chwilę stracił przytomność. Po otrzymaniu pomocy lekarskiej, musiał opuścić boisko.
Zobacz także: Chwile grozy! Wilfredo Leon stracił przytomność w trakcie meczu (WIDEO)
Leon po zakończeniu meczu razem z kolegami odebrał trofeum. Później udał się na badania, które na szczęście nie wykazały niczego groźnego.
Siatkarz opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym skomentował całą sytuację:
"Jestem wierzący. Zawsze dziękuję Bogu, że jestem zdrowy, że moja rodzina ma się dobrze i mogę robić to, co kocham, czyli grać w siatkówkę. Wiem, że wielu z Was przestraszyło się po tym, co wczoraj zobaczyło. Też się bałem. Ale wierzyłem, że Bóg mi pomoże. I wygląda na to, że nic mi nie jest. Oczywiście, nic nie jest ważniejsze niż zdrowie, ale chcę podziękować mojej drużynie Sir Safety Susa Perugia za ciężką pracę, aby wygrać Superpuchar Włoch i za to, że tak bardzo się o mnie troszczyli po tym, co się stało. Otrzymałem wiele wiadomości o wsparciu od fanów siatkówki, moich kolegów z reprezentacji Polski i innych osób ze społeczności siatkarskiej, za co jestem wdzięczny. Właśnie teraz jadę do Perugii, aby zabrać trofeum do domu. I trochę odpocząć" – napisał Leon na Instagramie.
