Oni powinni trafić do Ekstraklasy. Perełki za pół miliona euro

Piłka nożna
Oni powinni trafić do Ekstraklasy. Perełki za pół miliona euro
fot. Cyfrasport
Mieszko Lorenc to jeden z największych talentów grających w Fortuna 1 Lidze.

71,4 miliona euro, na tyle portal transfermarkt.pl wycenia wszystkich zawodników Fortuna 1. Ligi. Jednak prawdziwe perełki można złowić już nawet za 100 tysięcy euro. Walka o awans do PKO Ekstraklasy wciąż trwa, ale już teraz ci najbardziej obiecujący piłkarze mogę zostać złowieni przez czołowe polskie kluby. - Lepiej wziąć naszych młodych, zdolnych z pierwszej ligi, niż obcokrajowców - ocenił nasz ekspert Janusz Kudyba, z którym ułożyliśmy listę największych talentów zaplecza Ekstraklasy.

Utalentowanych piłkarzy w Fortuna 1 Lidze nie brakuje. Liderujący po jesieni ŁKS Łódź jest wprost przez nich napędzany. Trzeci w tabeli Ruch Chorzów też ma w składzie kilku piłkarzy, o których dopiero teraz zaczyna robić się głośno. Nasz ekspert Janusz Kudyba właśnie od tych klubów zaczął układać listę największych talentów grających na zapleczu ekstraklasy.

TOP według eksperta Polsatu Sport

Bramkarz: Jakub Bielecki, 22 lata, Ruch Chorzów, wycena według transfermarkt: 400 tysięcy euro.


- Trochę brakuje mu centymetrów. Za to kilogramów, przynajmniej w mojej ocenie, ma za dużo. Jak zrzuci, to może być jeszcze lepszy. Jednak już teraz imponuje mi jego gra na linii. Na plus zachowanie przy dośrodkowaniach. Dołożył cegiełkę do dobrego miejsca Ruchu - ocenił Kudyba.

 

Obrońca: Antoni Klimek, 20 lat, Odra Opole, wycena według transfermarkt: 150 tysięcy euro.

 

- Już w poprzednim sezonie wpadł mi w oko. Młodziutki, dobrze dryblujący, jego gra zapada w pamięci. Może grać na boku obrony i pomocy.

 

Pomocnik: Jan Biegański, 19 lat, GKS Tychy, wycena według transfermarkt: 500 tysięcy euro.

 

- Na zesłaniu z Lechii Gdańsk. I choć GKS w ostatnim czasie zawodzi, to on gra dobrze, robi różnicę. Ma dobre uderzenie. Pozycja obowiązkowa na liście talentów.


Pomocnik: Tomasz Wójtowicz, 18 lat, Ruch Chorzów, wycena według transfermarkt: 500 tysięcy euro.

 

- Bok pomocy i obrony, to jego pozycje. W Ruchu nie gra, dlatego, że jest młody i musi, ale dlatego, że ma spore umiejętności, które są też dostrzegane przez trenerów reprezentacji. Ma szybkość i drybling. Spory talent.

 

Pomocnik: Mieszko Lorenc, 21 lat, ŁKS Łódź, wycena według transfermarkt: 350 tysięcy euro.

 

- Komentowaliśmy mecz ŁKS-u z Przemkiem Iwańczykiem. Jemu też bardzo podoba się ten zawodnik. Bardzo utalentowany, kreatywny. On ma takie przeszywające podanie, to jest specjalność jego zakładu.

 

Pomocnik: Michał Trąbka, 25 lat, ŁKS Łódź, wycena według transfermarkt: 300 tysięcy euro.

 

- To nieco starszy, ale bardzo ważny dla ŁKS-u zawodnik. Z Lorencem tworzy naprawdę ciekawą parę środkowych. Bardzo kreatywny i pasujący do taktyki trenera Kazimierza Moskala, który lubi, jak jego drużyna gra piłką. Pierwsze miejsce ŁKS-u w tabeli to duża zasługa Trąbki.

 

Napastnik: Patryk Szwedzik, 20 lat, GKS Katowice, wycena według transfermarkt: 300 tysięcy euro

 

- Szybki, stworzony do gry w piłkę. I bynajmniej nie uważam, że on jest dobry tylko do grania z kontry. Według mnie daje on drużynie sporo możliwości. Dla mnie już teraz gotowy napastnik do grania w Ekstraklasie.

Oni też zasługują na uwagę

Pomocnik: Mateusz Kowalczyk, 18 lat, ŁKS Łódź, wycena według transfermarkt: 400 tysięcy euro.

 

- Ciekawy napastnik z naturalnym ciągiem na bramkę. Ma papiery, żeby coś w piłce osiągnąć.

 

Pomocnik: Jakub Bieroński, 19 lat, Podbeskidzie Bielsko-Biała, wycena według transfermarkt: 200 tysięcy euro.

 

- Kontuzja krzyżowych skomplikowała mu plany, ale to jest zawodnik o dużych możliwościach. Przy stabilizacji solidne ogniwo na pozycji sześć lub osiem.

 

Napastnik: Kacper Skóra, 19 lat, Arka Gdynia, wycena według transfermarkt: 150 tysięcy euro.

 

- Już w tamtym sezonie pojawiał się na boisko i miał fragmenty niezłej gry. Mobilny, dobra technika użytkowa, nie boi się grać. Na pewno spory talent.

 

Napastnik: Szymon Łapiński, 22 lata, Odra Opole, wycena według transfermarkt: 100 tysięcy euro.

 

- Krewny Tomka Łapińskiego. Może nie robi błyskotliwej kariery, ale co sezon dokłada cegiełkę, strzela ważne bramki. On może jeszcze zaskoczyć i rozwinąć się tak, że będziemy się nim w przyszłości bardzo zachwycali.

 

Napastnik: Dawid Tkacz, 17 lat, Górnik Łęczna, wycena według transfermarkt: 200 tysięcy euro.

 

- Często występuje jako boczny pomocnik, co nie bardzo mu pasuje. Widziałem go też jednak jako napastnik i to jest całkiem inny zawodnik niż ten grający na pomocy. Wart obserwacji, trzeba na niego zwrócić uwagę.

Oni już są gotowi na Ekstraklasę

- Trąbka i Szwedzik to są według mnie zawodnicy już teraz gotowi na Ekstraklasę, a do nauki warto by wziąć Lorenca – analizuje Kudyba. – Pozostałym warto się przyglądać. Mnie cieszy to, że wielu takich perspektywicznych zawodników ma w swojej kadrze lider, czyli ŁKS, bo to pokazuje, że warto szukać i dawać szansę młodym. Poza Trąbką, Lorencem i Kowalczykiem, których wymieniliśmy, można by jeszcze wspomnieć 22-letniego napastnika Piotra Janczukowicza. To jest zespół, przed którym jest przyszłość.

Na nich też warto zwrócić uwagę

- Poza grupą młodych, zdolnych chciałbym zwrócić uwagę na trzy inne nazwiska. Pierwsze to Daniel Szczepan, 27-letni napastnik Ruchu Chorzów. Dopiero teraz bliżej go poznaliśmy i okazało się, że to wartościowy piłkarz strzelający bramki. Dostarczył argumentów, by zainteresowały się nim kluby Ekstraklasy. Rundę życia gra 30-letni Piotr Mroziński z Puszczy Niepołomice i kto wie, czy to nie jest argument za tym, by wypróbować go w tej najwyższej lidze. Na koniec chciałem jeszcze zwrócić uwagę na 27-latka Dawida Korta z ŁKS-u. To doświadczony i bardzo ważny dla ŁKS-u zawodnik - podsumował Kudyba.

Dariusz Ostafiński/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie