NBA: Orlando Magic wygrali po dogrywce

Koszykówka
NBA: Orlando Magic wygrali po dogrywce
fot. PAP
NBA: Orlando Magic wygrywają po dogrywce

Pablo Banchero zdobył 10 ze swoich 23 punktów w dogrywce, czym walnie przyczynił się do zwycięstwa 116:111 koszykarzy Orlando Magic nad Los Angles Clippers. Sporych emocji doświadczyli kibice w Salt Lake City. Miejscowy zespół Utah Jazz wygrał z broniącymi tytułu w lidze NBA Golden State Warriors 124:123

Bonchero, mający włoskie korzenie, to tegoroczny nr 1 w drafcie. 19-latek to także 13. z rzędu koszykarz, który został wybrany z najwyższym numerem zaledwie po roku gry w college'u.

 

ZOBACZ TAKŻE: NBA: Spurs ponownie bez trenera Gregga Popovicha 

 

Debiutant Magic zdobył 10 ze swoich 23 punktów w dogrywce, w tym wykorzystał wszystkie sześć rzutów wolnych w ostatnich siedmiu sekundach dodatkowego czasu. To pozwoliło gospodarzom podźwignąć się z deficytu 110:111. Zespół z Florydy przerwał serię dziewięciu porażek z rzędu w lidze NBA. W szeregach rywali najskuteczniej zagrał rezerwowy Terrance Mann, który rzucił 19 pkt.

 

- Myślę, że piłka po prostu znajdywała mnie w końcówce meczu. Do rzutu nie wychodzę, aby zostać sfaulowany. Po prostu próbuję zdobyć punkty - powiedział Bonchero.

 

Sporych emocji doświadczyli kibice w Salt Lake City. Miejscowy zespół Utah Jazz wygrał z broniącymi tytułu Golden State Warriors 124:123. Simone Fontecchio wykonał wsad na 1,4 sekundy przed końcem, wykorzystując przechwyt Nickeila Alexandra-Walkera. Fontecchio to kolejny koszykarz, mający związki z Italią, który wyróżnił się w ostatniej kolejce. Urodzony w Pescarze zawodnik także rozgrywa pierwszy sezon w lidze NBA. Fontecchio przy okazji ustanowił rekord kariery, zdobył 18 pkt - trafił cztery rzuty za linii 7,24 m. Występujący na pozycji rzucającego obrońcy w Warrors Jordan Poole wyrównał swój rekord sezon - 36 pkt.

 

- Nie mogłem sobie wyobrazić czegoś takiego. Po prostu niesamowite uczucie, naprawdę jestem szczęśliwy i podekscytowany sposobem, w jakim tego dokonaliśmy – powiedział Fontecchio, który w piątek będzie obchodził 27. urodziny.

 

Legitymujący się najlepszym bilansem (21-5) w rozgrywkach Boston Celtics uciekają rywalom. "Celtowie" na wyjeździe wysoko pokonali Phoenix Suns 125:98. To była ich ósma wygrana w ostatnich dziewięciu spotkaniach. Z kolei "Słońca" do meczu przystępowali jako najlepszy zespół w Konferencji Zachodniej. Poprawa statystyk się nie powiodła (16-9) i zakończyła się trzecią porażką w czterech występach.

 

Jayson Tatum i Jaylen Brown zdobyli po 25 punktów dla zwycięzców. W szeregach Suns wyróżniał się zmiennik Josh Okogie, zdobywca 28 punktów.

 

Zapowiadana jako rozgrywka między dwoma najlepszymi zespołami ligi mocno rozczarowała. Po pierwszej połowie goście prowadzili 27, a w trzeciej kwarcie ich przewaga wzrosła do 40 pkt. Zryw "Słońc" w ostatniej odsłonie na niewiele się zdał.

 

Drużyna Celtics ma przed sobą kolejny ważny mecz. W sobotę na wyjeździe zmierzy się z Warriors. Będzie to mały rewanż za finał ostatniego sezonu wygrany przez Golden State w sześciu meczach.

psz, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie