Wymowny apel Kamila Semeniuka! "Nie powinni myśleć tylko o pieniądzach"
Kamil Semeniuk w grudniu tego roku sięgnął po tytuł podczas Klubowych Mistrzostw Świata jako zawodnik Sir Safety Susa Perugia. Przyjmujący reprezentacji Polski zwraca jednak uwagę na to, że organizacja turnieju nie stała na najwyższym poziomie.
Przypomnijmy - Semeniuk i Wilfredo Leon, drugi z polskich siatkarzy broniących barw Perugii, w finale KMŚ 2022 pokonali inny włoski klub Itas Trentino i sięgnęli po trofeum. Kilka dni po turnieju Semeniuk udzielił wywiadu portalowi Web Volei, w którym ocenił sposób organizacji tegorocznych mistrzostw w brazylijskim Betim.
Zobacz także: Partnerki siatkarzy Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle (ZDJĘCIA)
- Organizacja imprezy nie sprawiła, że czuliśmy się komfortowo. Temperatura w hali była zawsze bardzo wysoka, szczególnie w meczu z Cruzeiro, kiedy hala była pełna kibiców. Myślę, że to narażało zdrowie zawodników - przyznał siatkarz.
Semeniuk, nominowany w 88. Plebiscycie Przeglądu Sportowego i Polsatu na Najlepszego Sportowca 2022 Roku, przyznał, że liczy na to, że w przyszłości przygotowanie tego typu turnieju będzie bardziej komfortowe dla zawodników.
- Myślę, że osoby w FIVB odpowiedzialne za organizację turnieju powinny myśleć nie tylko o zarabianiu pieniędzy na zawodach, ale także o nas - zawodnikach. Mam nadzieję, że następnym razem organizacja będzie lepsza - dodał szczerze Semeniuk.
W tegorocznych KMŚ udziału nie wziął polski przedstawiciel - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Triumfator siatkarskiej Ligi Mistrzów zrezygnował z gry w tym turnieju "ze względów logistycznych, mając na uwadze intensywny kalendarz meczów oraz zdrowie i bezpieczeństwo zespołu".
Oddaj głos na swojego faworyta w 88. Plebiscycie Przeglądu Sportowego i Polsatu na Najlepszego Sportowca 2022 Roku [TUTAJ].
