Efektowne zwycięstwo Pogoni Szczecin! Dwa ciosy po przerwie

Piłka nożna
Efektowne zwycięstwo Pogoni Szczecin! Dwa ciosy po przerwie
fot. PAP/Jerzy Muszyński
Zawodnik Pogoni Szczecin Kamil Grosicki i Dimitrios Stavropoulos z Warty Poznań.

Pogoń Szczecin wreszcie zagrała na miarę oczekiwań kibiców. Portowcy pokonali Wartę Poznań 3:1 w meczu 21. kolejki PKO BP Ekstraklasy i utrzymują się w ligowej czołówce.

Warta Poznań nigdy nie była wygodnym rywalem dla Pogoni. Zwłaszcza w Szczecinie. Zieloni zwykle z Twardowskiego wywozili remisy. Lepiej grało się Pogoni w Grodzisku Wielkopolskim, w którym zwykle wymęczali zwycięstwo. Tym razem Pogoń, dominując po przerwie, zdecydowanie ograła Wartę 3:1. A mogło być znacznie wyżej.

 

Zobacz także: Przepiękny gol Ronaldo! Strzałem z 20 metrów rozstrzygnął mecz (WIDEO)

 

Przez kilka tygodni Jens Gustafsson sadzał na ławce Sebastiana Kowalczyka. Pewnie było to związane z planami transferowymi. Kiedy dywagacje na temat sprzedaży pomocnika się skończyły, Kowalczyk wrócił do podstawowego składu i to on z prawej strony rozprowadził akcję bramkową. Dograł płasko wzdłuż linii piątego metra, a Leonardo Kurtis tylko dobił do pustej bramki.

 

W 38. minucie, bezproduktywna do tego czasu Warta doprowadziła do wyrównania. Centry z rzutu rożnego nie zdołali zatrzymać Dante Stipica i Damian Dąbrowski i na linii pola karnego piłkę do bramki wepchnął wychowanek Pogoni Maciej Żurawski.

 

Monotonię po przerwie przerwał Luka Zahovic. Kiedy gospodarze rozgrywali kolejną powolną akcję Słoweniec ręką wskazywał, żeby do niego zagrać. Na sugestie Luki nie pozostał obojętny Kamil Grosicki, który zagrał wzdłuż linii tak dokładnie, że napastnik gospodarzy tylko zwieńczył akcję. Chwilę później nastąpił rewanż. Luka zagrał do Grosickiego, który sprytną podcinką trzeci raz trafił do siatki gości.

 

W 75. min. powinno być 4:1 dla gospodarzy. Sebastian Kowalczyk dostał prostopadłe podanie na wolne pole i był sam na sam z Adrianem Lisem. Strzelił technicznie, chcąc przelobować bramkarza gości, ale ten końcówką palców zagrodził piłce lot do siatki.

 

Dawno Portowcy nie byli tak rozochoceni, by zdobywać kolejne gole. Na bramkę Lisa sunął atak za atakiem. Szczecinianie wreszcie grali jak zespół z czołówki ligi z ekstraklasowym średniakiem. Wyprzedzali rywali w walce o piłkę, stwarzali kolejne sytuacje bramkowe. Bliscy gola byli Damian Dąbrowski, Sebastian Kowalczyk czy Pontus Almqist. Zostało na 3:1, które pozostawia szczecinianom nadzieję, na dalsza walkę o europejskie puchary. 

 

Po meczu Pogoń Szczecin - Warta Poznań (3:1) powiedzieli:

 

Dawid Szulczek (trener Warty): – Chcieliśmy zagrać odważniej. Pogoń w poprzednich meczach zrobiła 50 takich akcji, jak dzisiaj, by zdobyć bramkę. Wtedy nie zdobywała. Dzisiaj tak. Dobrze zagraliśmy zwłaszcza w pierwszej połowie. Mogliśmy zdobyć bramki ze stałych fragmentów gry i szkoda tych sytuacji. Po przerwie zagraliśmy źle. Już w 52. minucie musieliśmy wprowadzić zmiany. Pogoń zdobyła dwie bramki i miała szansę na kolejne. Musieliśmy się bronić. Dzisiejszy mecz pokazał, że Pogoń to Top-4 ekstraklasy. Pewnie będzie grała w pucharach. Po raz kolejny ukazał się geniusz Kamila Grosickiego.

 

Jens Gustafsson (trener Pogoni): – Jestem zadowolony ze zwycięstwa i dumny z tego, jak zawodnicy poradzili sobie z sytuacją w tym tygodniu. Z pierwszej połowy nie byliśmy zadowoleni. Zdobyliśmy fantastyczną bramkę, ale to było wszystko. W pierwszym kwadransie drugiej połowy zagraliśmy świetnie i pokazaliśmy swoją jakość. Kiedy się nie wygrywa ludzie kwestionują to, co robimy. Fakty były takie, że przegrywaliśmy mecze.

 

 

Pogoń Szczecin – Warta Poznań 3:1 (1:1)

 

Pogoń: Dante Stipica - Linus Walqvis (79. Paweł Stolarski), Kostas Triantafyllopoulos, Leonardo Koutris - Marcel Wędrychowski (69. Pontus Almqvist), Damian Dąbrowski, Mateusz Łęgowski (46. Rafał Kurzawa), Sebastian Kowalczyk, Kamil Grosicki (78. Adrian Przyborek) - Luka Zahovic (92. Alexander Gorgon).
Warta: Adrian Lis - Jan Grzesik, Robert Ivanov, Dawid Szymonowicz, Dimitris Stavropoulos - Konrad Matuszewski (71. Jakub Kiełb), Kajetan Szmyt (81. Enis Destan), Maciej Żurawski (81. Stefan Savic), Michał Kopczyński (58. Niilo Maenpaa), Miłosz Szczepański (58. Miguel Luis) - Adam Zrelak.

 

Bramki: 1:0 Leonardo Koutris (6), 1:1 Maciej Żurawski (38), 2:1 Luka Zahovic (54), 3:1 Kamil Grosicki (56).

 

Żółte kartki: Linus Walqvis, Rafał Kurzawa (Pogoń), Enis Destan (Warta).

 

Sędzia: Damian Kos (Wejherowo). Widzów: 9 482.

 

WYNIKI I TABELA PKO BP EKSTRAKLASY

RM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie