Polak wygrał na gali Cage Warriors! Zła seria przerwana

Skibiński chciał wrócić na ścieżkę zwycięstw po trzech porażkach z rzędu. Lepsi od "Skiby" okazali się Tahir Adullajew, Justin Burlinson oraz Jim Wallhead. Jego piątkowy przeciwnik mógł pochwalić się za to pięcioma zwycięstwami przed czasem.

Zobacz także: Zamieszanie przed galą w Białymstoku. Pięściarz nie zawalczy przez brak badań lekarskich

Skibiński nie chciał bić się z Brownem w stójce, dlatego chciał jak najszybciej znaleźć sprowadzenie walki do parteru. Miał jednak problem z odpowiednim skontrolowaniem przeciwnika w parterze, więc pierwsze pięć minut polegało głównie na klinczu przy siatce. Polak był w pozycji dominującej, ale mało brakowało, a zostałby poddany. Udało mu się jednak przetrwać.

W drugiej rundzie Brown trafił mocnym podbródkowym, który zachwiał polskim zawodnikiem. Od tego momentu walka zaczęła układać się pod dyktando Jamajczyka. Skibiński znalazł się w trudnym położeniu i wydawało się, że koniec pojedynku jest kwestią czasu. Polak jednak przetrwał i w końcówce sam był blisko zwycięstwa. Zabrakło kilku sekund.

Skibiński musiał podkreślić swoją przewagę w trzecim starciu i to mu się udało. Większość rundy spędził w pozycji dominującej w parterze. 

Sędziowie byli zgodni. Wszyscy wypunktowali 29:28 dla Skibińskiego, który przerwał serię trzech porażek.

Wynik walki:

Daniel Skibiński (19-8, 6 KO, 2 SUB) pokonał Omiela Browna (5-2, 3 KO, 2 SUB) jednogłośną decyzją sędziów (3x 29:28)

Gale Cage Warriors można oglądać na sportowych antenach Polsatu.