Dublet Jumbo-Visma w klasyku Gandawa-Wevelgem. Belg podarował Francuzowi zwycięstwo
Francuz Christophe Laporte wygrał 85. edycję klasyka kolarskiego Gandawa-Wevelgem, wyprzedzając lidera swojej drużyny Jumbo-Visma Belga Wouta van Aerta, który podarował mu zwycięstwo po długiej ucieczce tego duetu.
Dwaj zawodnicy holenderskiej ekipy nie ścigali się na finiszu. Ze stratą blisko dwóch minut do mety dotarła mała grupka, na której czele przyjechał Belg Sep Vanmarcke (Israel-Premier Tech).
Van Aert wygrał w piątek inny wyścig przygotowujący do najważniejszego klasyka belgijskiego - Dookoła Flandrii, który odbędzie się w następną niedzielę. W Wevelgem triumfował w 2021 roku.
30-letni Laporte, starszy kolega van Aerta, odniósł jeden z największych sukcesów w karierze, obok zwycięstwa etapowego w Tour de France w 2022 roku. W poprzedniej edycji Gandawa-Wevelgem był drugi za Erytrejczykiem Biniamem Girmayem. Jest on czwartym francuskim zwycięzcą tej imprezy. W przeszłości wygrywali ją Jacques Anquetil, Bernard Hinault oraz - jako ostatni - Philippe Gaumont w 1997 roku.
Klasyk rangi World odbywał się w deszczu i chłodzie. Startowało czterech polskich kolarzy: Michał Kwiatkowski (Ineos Grenadiers), Łukasz Wiśniowski (EF Education-EasyPost), Kamil Gradek i Filip Maciejuk (obaj Bahrain Victorious), ale żaden z nich nie dojechał do mety.
Tradycyjnie zawodom towarzyszyły wyścigi w młodszych kategoriach wiekowych oraz elity kobiet. W tym ostatnim triumfowała po samotnej ucieczce Szwajcarka Marlen Reusser (Team SD Worx), osiągając przewagę 2.42 nad peletonem, który przyprowadziła Amerykanka Megan Jastrab (Team DSM).
Przejdź na Polsatsport.pl