PKO BP Ekstraklasa: PGE Stal Mielec - Jagiellonia Białystok. Relacja i wynik na żywo
Po pierwsze w sezonie zwycięstwo na obcym stadionie jadą do Mielca piłkarze Jagiellonii. "Ciąży nad nami miecz w postaci braku wygranej na wyjeździe" - przyznał trener Maciej Stolarczyk. Mecz białostoczan ze Stalą zakończy w poniedziałek 26. kolejkę piłkarskiej ekstraklasy.
Dla obu zespołów, walczących o utrzymanie się w ekstraklasie, to mecz "za sześć punktów". Białostoczanie zajmują obecnie 14. miejsce z dorobkiem 29 punktów; Stal jest 11., ale ma tylko punkt więcej.
ZOBACZ TAKŻE: Luis Enrique mógł poprowadzić polską kadrę! Otrzymał ofertę z PZPN
"Stal zdobyła trzy punkty w tym roku, remisując ze Śląskiem, Rakowem i Lechem Poznań. My nie obawiamy się żadnego przeciwnika i tak do tego podchodzimy. Wiem, że nad nami ciąży ten miecz w postaci braku zwycięstwa na wyjeździe. To jest nasz cel i zdaję sobie sprawę, że każdy będzie nas o to pytał tak długo, dopóki nie będzie takiej wygranej" - powiedział trener Stolarczyk na czwartkowej konferencji prasowej.
Przed przerwą na mecze reprezentacji Jagiellonia zremisowała u siebie z Zagłębiem Lubin; w trakcie tej przerwy przegrała 0:2 sparing z Widzewem Łódź. Szkoleniowiec mówił, że cały ten okres poświęcony był na regenerację i przygotowania przed kwietniem, gdy piłkarzy czeka pięć spotkań ligowych.
"Zdajemy sobie sprawę, jak ważne mecze nas czekają. Skupiamy się na sobie i swoich celach, chcemy wykorzystać swoje atuty, które pokazaliśmy w ostatnim meczu. Podczas treningów skupialiśmy się na kreowaniu akcji podbramkowych, a także zniwelowaniu potencjału ofensywnego rywali. W sparingu z Widzewem nie mogliśmy skorzystać z części zawodników, co było spowodowane urazami. Walczymy z czasem, aby byli do naszej dyspozycji w poniedziałek" - przyznał Stolarczyk.
Początek meczu PGE Stali z Jagiellonią w poniedziałek o godz. 19:00 na stadionie w Mielcu.
Przejdź na Polsatsport.pl