Dwukrotny wicemistrz świata trafi do więzienia? "To nie jest państwo prawa"
Mika Kallio, dwukrotny wicemistrz świata w motocyklowej klasie 125 cm sześciennych, może trafić do więzienia. Fin jest podejrzewany o poważne oszustwa podatkowe, za co w ojczyźnie grozi mu od 4 miesięcy do 4 lat za kratkami.
Jak podaje dziennik "Ilta-Sanomat", fiński fiskus domaga się od Kallio zwrotu ponad miliona euro zaległych podatków. Motocyklista podejrzewany jest również o tuszowanie majątku.
ZOBACZ TAKŻE: Formuła 1: Bernie Ecclestone oskarżony o oszustwa podatkowe
Sam Mika Kallio uważa, że zarzuty, stawiane mu przez skarb państwa, są bezpodstawne.
- Nie popełniłem żadnego przestępstwa. Cała ta nagonka na mnie jest bezsensowna, ale tak wygląda działanie naszego rządu w wielu sprawach. Zawsze mówiłem, że Finlandia jest państwem prawa, ale tak naprawdę daleko jej do tego. To nie jest państwo prawa - powiedział sportowiec.
Dwukrotny wicemistrz świata podkreślił, że fiskus w ogóle nie powinien był naliczać mu długów, gdyż... od dawna przebywa poza granicami kraju.
- Urząd skarbowy upiera się, że moim stałym miejscem pobytu jest Finlandia, a tymczasem mam dokumenty, świadczące o tym, że od niemal 20 lat przebywam za granicą. Moim stałym miejscem pobytu jest Monako - zapewnił motocyklista.
Mika Kallio to dwukrotny wicemistrz świata w motocyklowej klasie 125 cm sześciennych. Fin startował również w żużlu na lodzie, zdobywając mistrzostwo kraju w 2000, 2004 i 2005 roku w klasie 125 cm sześciennych. Dwa razy triumfował też w klasie 500 cm sześciennych. W 2006 roku został wybrany najlepszym sportowcem w sportach motorowych w Finlandii.
Przejdź na Polsatsport.pl