Dojdzie do głośnego rewanżu z udziałem Jana Błachowicza? Polak podgrzewa atmosferę
Wciąż nie wiadomo, z kim zmierzy się Jan Błachowicz (29-9-1, 9 KO, 9 Sub) w swoim kolejnym występie w UFC. Niewykluczone, że "Cieszyński Książę" ponownie skrzyżuje rękawice z Magomedem Ankalaevem (17-1-1, 9 KO). Między zawodnikami doszło do internetowej wymiany zdań.
Zaczęło się od wpisu Dagestańczyka.
"Hej UFC, Jestem głodny, dajcie mi robotę do wykonania. Jan Błachowicz, jeśli jesteś gotowy na jeszcze jedną walkę, daj oznaki życia. Jeśli nie, będę przeszczęśliwy, jeżeli będę mógł powitać Pereirę w nowej kategorii wagowej i pokazać mu, że to jest zupełnie inny poziom" - napisał Ankalaev.
ZOBACZ TAKŻE: Czołowy polski pięściarz wraca do ringu po dłuższej przerwie. Zawalczy w USA
Na odpowiedź Błachowicza nie trzeba było długo czekać.
"Jeśli chcesz rewanżu, to nie ma problemu. Tylko pamiętaj, by zabrać to ze sobą" - napisał Polak. Do wpisu dołączył zdjęcie balkonika do chodzenia.
Przypomnijmy, że Błachowicz i Ankalaev zmierzyli się ze sobą grudniu zeszłego roku. Stawką pojedynku był wówczas wakujący tytuł mistrza UFC w wadze półciężkiej. Przez pierwsze trzy rundy walka układała się dobrze dla Polaka. W dwóch ostatnich odsłonach rywalizacji to jednak Dagestańczyk przejął inicjatywę. Ostatecznie walka została uznana za remisową i żaden z zawodników nie sięgnął po pas. Miesiąc później mistrzem UFC w tej dywizji został Jamahal Hill, który pokonał Glovera Teixeirę.
Od tamtej pory niewiele wskazywało na to, że w najbliższej przyszłości dojdzie do ponownego starcia obu zawodników. Błachowicz zgłaszał chęć walki m.in. ze wspomnianym Hillem, Israelem Adesanyą i Aleksem Pereirą. Teraz temat powrócił i możliwe, że UFC zdecyduje się na takie zestawienie.
Przejdź na Polsatsport.pl