Jedyny taki sukces dwóch siatkarskich legend! Niezwykły sezon polskiej ligi

Siatkówka
Jedyny taki sukces dwóch siatkarskich legend! Niezwykły sezon polskiej ligi
fot.
Radość siatkarzy Legii po zwycięstwie nad Gwardią w hali przy ulicy 29 Listopada.

Rozpoczęła się rywalizacja o medale PlusLigi. Licząc na ogromne emocje w decydujących spotkaniach, wróćmy na moment do historii. Przypomnijmy rozgrywki sprzed 40 lat. Dlaczego triumf Legii Warszawa z 1983 roku jest wyjątkowy? To jedyny złoty medal mistrzostw Polski, który wywalczył w roli szkoleniowca najlepszy polski trener wszech czasów Hubert Wagner i jedyne mistrzostwo kraju zdobyte przez wybitnego siatkarza – Tomasza Wójtowicza.

Na początku lat osiemdziesiątych kibiców siatkówki w Polsce elektryzowała rywalizacja Gwardii Wrocław z Legią Warszawa. W obu ekipach występowali siatkarze reprezentacji Polski. W Gwardii, prowadzonej przez trenera Władysława Pałaszewskiego, było ich aż sześciu, m.in. Ireneusz Kłos, Maciej Jarosz i Lech Łasko; w Legii największymi gwiazdami byli Tomasz Wójtowicz oraz Wojciech Drzyzga.

 

Zobacz także: Legia, Gwardia, AZS... Dawni potentaci na peryferiach wielkiej siatkówki

 

Wagner przejął Legię po igrzyskach w Montrealu, awansował z nią do ekstraklasy, ale kolejne sezony nie przyniosły upragnionego złota mistrzostw Polski. W 1981 roku stołeczna drużyna szansę na tytuł straciła w dramatycznych okolicznościach. Musiała wygrać ostatni mecz sezonu z Hutnikiem Kraków, prowadziła już 2:0, ale przegrała 2:3 i złoto dzięki lepszemu bilansowi setów zgarnęła Gwardia. Rok później Legia i Gwardia znów skończyły rozgrywki z taką samą liczbą punktów, ale i tym razem stosunek setów przemawiał na korzyść wrocławian.

 

Ogromnych emocji dostarczyła również rywalizacja obu zespołów w sezonie 1982/83. Po fazie zasadniczej cztery najlepsze drużyny walczyły o mistrzostwo w czterech turniejach. Do czołowej czwórki awansowały: Legia Warszawa, Gwardia Wrocław, AZS Olsztyn oraz - dość niespodziewanie - Beskid Andrychów.

 

Fazę zasadniczą wygrała Legia, ale rozgrywki w turniejach toczyły się po myśli ekipy z Wrocławia, która przed ostatnimi zawodami miała punkt przewagi nad najgroźniejszym rywalem i wyraźnie lepszy stosunek setów. Przy ówczesnym systemie punktowania oznaczało to, że nawet porażka w bezpośrednim starciu z Legią nie odbierze wrocławianom tytułu.

 

Jeden procent szans na sukces

 

Ekipa z Warszawy musiała liczyć na cud, a trener Wagner w wywiadach dawał swym podopiecznym... jeden procent szans na sukces. Gwardia miała jednak swoje problemy. Przed decydującymi starciami czterech siatkarzy przeszło grypę, a Łasko borykał się z urazem dłoni.

 

Ostatni turniej finałowy rozegrano od 18 do 20 marca w Warszawie, w hali przy ulicy 29 Listopada. Jej trybuny mogły pomieścić około 500 widzów, ale podczas decydujących starć był nadkomplet.

 

Kluczowy dla losów tytułu okazał się już pierwszy mecz turnieju Gwardia – AZS. Akademicy z Olsztyna, gorąco wspierani przez warszawską publiczność, sensacyjnie wygrali 3:1 po zaciętym starciu. Wagner dodatkowo utrudnił zadanie rywalom. Gwardia trenowała w bardzo wysokiej i dość zimnej hali. Polecił więc solidnie dołożyć do pieca, tworząc w małej warszawskiej hali wręcz tropikalne warunki.

 

Porażka ekipy z Wrocławia otworzyła przed Legią szansę, której ta nie zmarnowała. W bezpośrednim starciu legioniści ograli Gwardię 3:0. Drużyna ze stolicy wygrała dwa emocjonujące sety, a w trzecim rozbiła rywali. Zwycięstwem 3:0 nad ekipą AZS, Legia postawiła kropkę nad "i", odzyskując mistrzostwo Polski po trzynastu latach.

 

Mistrzostwo świata, mistrzostwo olimpijskie, mistrzostwo Polski...

 

Kim byli czołowi zawodnicy tamtej drużyny? Najlepszym siatkarzem sezonu był Tomasz Wójtowicz. 29-letni wówczas zawodnik, po okresie walki z kontuzjami, przeżywał drugą sportową młodość i był prawdziwym liderem zespołu. Nie grał już tak efektownie jak w czasach igrzysk w Montrealu, był jednak siatkarzem bardziej wszechstronnym. Za rozegranie odpowiadali Wojciech Drzyzga i Robert Malinowski. Objawieniem rozgrywek był 20-letni Wacław Golec, ściągnięty przed sezonem z Hutnika Kraków do Legii w celu odbycia służby wojskowej; po wywalczeniu mistrzostwa Polski znalazł się w składzie reprezentacji. Daniel Andrzejewski i Krzysztof Stefanowicz zanotowali bardzo dobre występy w decydujących meczach.

 

Był to jedyny złoty medal mistrzostw Polski, jaki w swej trenerskiej karierze wywalczył Hubert Wagner; wcześniej jako zawodnik zdobył tytuł czterokrotnie. Tym sukcesem pożegnał się z Legią i po raz drugi objął reprezentację Polski. Miał poprowadzić ją po medal igrzysk w Los Angeles, ale historia nie dała mu tej szansy. Z Legią pożegnał się również Tomasz Wójtowicz, który po sezonie trafił do ligi włoskiej. Dla legendarnego siatkarza było to jedyne ligowe złoto wywalczone w bogatej sportowej karierze.

 

– Byłem mistrzem świata, wygrałem złoty medal na olimpiadzie, ale w mej długoletniej karierze nigdy nie byłem mistrzem Polski. Teraz nareszcie ten upragniony tytuł... W meczu z AZS zakończyłem występy w Legii i naszej ekstraklasie. Marzyłem o takim właśnie pożegnaniu – przyznał wówczas Wójtowicz w jednym z wywiadów.

 

W kolejnych sezonach Legia kontynuowała dobrą passę. W 1984 znów zdobyła mistrzostwo, rok później musiała zadowolić się srebrem, ale w 1986 roku wróciła na tron. Później nastały gorsze czasy, a po raz ostatni legionistów w rozgrywkach ekstraklasy oglądaliśmy w sezonie 1999/2000. W ostatnich dwóch sezonach Legia występowała w Tauron 1. Lidze, w obecnych rozgrywkach nie zdołała jednak utrzymać się na zapleczu PlusLigi. Lata wielkich sukcesów tego klubu pozostają już tylko odległą historią.

 

Legia Warszawa 1983: Daniel Andrzejewski (1959), Roman Cuprjak (1958), Wojciech Drzyzga (1958), Wojciech Fabiańczyk (1957), Wacław Golec (1963), Robert Malinowski (1957), Jerzy Pietrucik (1957), Grzegorz Pietrzyński (1963), Witold Poinc (1958), Jacek Skrok (1956), Krzysztof Stefanowicz (1960), Jarosław Walendzik (1960), Tomasz Wójtowicz (1953). Trener: Hubert Wagner.

 

Wyróżnienia po siatkarskim sezonie 1983:

 

Tempo:

najlepszy siatkarz ligi: Tomasz Wójtowicz (Legia)
najlepszy siatkarz do lat 20: Wacław Golec (Legia)
szóstka sezonu: Tomasz Wójtowicz (Legia), Piotr Koczan (AZS Olsztyn), Ireneusz Nalazek (AZS Olsztyn), Zdzisław Adamowicz (AZS Olsztyn), Ireneusz Kłos (Gwardia), Marek Ciaszkiewicz (Gwardia).

 

Przegląd Sportowy:

najlepszy siatkarz: Tomasz Wójtowicz (Legia)
najlepszy rozgrywający: Ireneusz Kłos (Gwardia)
sześciu najlepszych siatkarzy: Tomasz Wójtowicz (Legia), Ireneusz Kłos (Gwardia), Wojciech Drzyzga (Legia), Lech Łasko (Gwardia), Piotr Koczan (AZS Olsztyn), Włodzimierz Nalazek (AZS Olsztyn).

Robert Murawski/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie