Adam Łaguna przed Babilon MMA 36. "Celem nadal są mistrzowskie pasy"

Sporty walki
Adam Łaguna przed Babilon MMA 36. "Celem nadal są mistrzowskie pasy"
fot. Materiały prasowe
Adam Łaguna

Były pretendent do mistrzowskiego pasa Babilon MMA Adam Łaguna chce wrócić na zwycięską ścieżkę po nieudanym ataku na tron wagi średniej. 10 czerwca na gali Babilon MMA 36 w Ostrołęce jego formę sprawdzi Joel Kouadja reprezentujący barwy Francji oraz Wybrzeża Kości Słoniowej.

Rok temu w walce wieczoru gali Babilon MMA 28 w Nowym Targu Łaguna przegrał z Piotrem Wawrzyniakiem pojedynek o mistrzowski pas w kategorii średniej. Ta porażka przerwała kapitalną passę sześciu wygranych przed czasem w wykonaniu zawodnika związanego z klubem Ankos MMA.

 

- Niestety nie udało mi się zdobyć tytułu mistrzowskiego, Piotr był bardzo dobrze przygotowany taktycznie i fizycznie na pojedynek ze mną. Zaskoczył mnie swoją agresją od samego początku walki. Włożyłem bardzo dużo pracy i poświęcenia, żeby ten pas zdobyć, ale plany się nie zmieniają, dalej będę dążyć do zwycięstw i mistrzostwa w tym sporcie - powiedział Łaguna.

 

- Miałem bardzo dobrą serię sześciu zwycięstw przed czasem przed walką mistrzowską, ta porażka nic nie zmieniła w moich celach sportowych. Dalej zamierzam ciężko i sumiennie trenować, by znów wejść na zwycięską ścieżkę i utorować sobie drogę do najlepszych organizacji MMA na świecie - dodał.

 

10 czerwca na gali Babilon MMA 36 w Ostrołęce rywalem Polaka będzie reprezentant słynnego Atch Academy - Joel Kouadja (7-10). Jego rekord może być bardzo zwodniczy - Francuz wygrał w świetnym stylu sześć z ośmiu ostatnich walk, w dodatku w 2014 roku pokonał w bezpośrednim starciu Boubacara Niakate, z którym pierwotnie miał się zmierzyć Łaguna.

 

- Na razie skupiam się na najbliższym pojedynku. Nie lubię wybiegać zbyt daleko w przyszłość. Czas pokaże, gdzie będę za dwa, trzy lata, ale możecie być pewni, że będziecie mnie oglądać dalej jako coraz lepszego sportowca, bo z tej drogi nie zamierzam zejść - zapewnił Łaguna.

 

- O swoim przeciwniku wiem tyle, że lubi walczyć w stójce. Przed ostatnimi dwoma porażkami miał serię sześciu zwycięstw zakończonych przed czasem, więc szykuje nam się dobra bitka. Zobaczycie spotkanie dwóch płaszczyzn. On jest dobrym strikerem, a ja zapaśnikiem. Ciekawe co okaże się skuteczniejsze w walce - dodał.

Informacja prasowa
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie