Fiorentina domaga się kary za incydent podczas finału Ligi Konferencji

Piłka nożna
Fiorentina domaga się kary za incydent podczas finału Ligi Konferencji
fot. PAP
Kapitan Fiorentiny Cristiano Biraghi został trafiony w głowę w finale Ligi Konferencji.

Władze Fiorentiny wezwały w czwartek Europejską Unię Piłkarską (UEFA) do wymierzenia "przykładowej kary" angielskim kibicom West Ham United za zachowanie w trakcie finału Ligi Konferencji w Pradze. Kapitan włoskiej drużyny Cristiano Biraghi trafiony został w głowę. Rana wymagała ośmiu szwów.

Do incydentu doszło w 33. minucie meczu. Biraghi został uderzony w głowę przedmiotem rzuconym z trybuny, w której przebywali kibice West Ham, kiedy miał wykonać rzut rożny. Po tym wydarzeniu spotkanie zostało przerwane na kilka minut, a sztab medyczny "Violi" musiał opatrzyć ranę piłkarza. Biraghi spotkanie dokończył z obandażowaną głową.

 

ZOBACZ TAKŻE: Skandaliczne zachowanie kibiców podczas finału europejskiego pucharu! Polała się krew (ZDJĘCIA)

 

West Ham United wydał stanowisko, w którym stanowczo potępił zachowanie niewielkiej grupy osób, które rzucały przedmiotami na boisko podczas finałowego meczu Ligi Konferencji.

 

"Jesteśmy przekonani, że UEFA dokładnie oceni incydent i należycie ukarze osoby odpowiedzialne za ten czyn, zapewniając odpowiednią reakcję i dając przykład, aby takie sytuacje nigdy więcej się nie powtórzyły" - głosi komunikat drużyny Serie A.

 

Klub z Londynu, z Łukaszem Fabiańskim w roli rezerwowego bramkarza, triumfując w Lidze Konferencji zdobył drugie europejskie trofeum w swojej historii. Wcześniej, w 1965 roku, sięgnął po już nieistniejący Puchar Zdobywców Pucharów. O wygranej z Fiorentiną, która w ćwierćfinale wyeliminowała Lecha Poznań, zdecydował gol na 2:1 Jarroda Bowena w 90. minucie.

MC, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie