Tragiczna śmierć młodego sportowca. Wypadł z 18. piętra

Georgi Savin, 21-letni hokeista, nie żyje. Młody sportowiec wypadł z 18. piętra budynku w rosyjskim Riazaniu.
Jak podaje Ren TV, w chwili tragedii Savin przebywał w mieszkaniu ze swoją dziewczyną. Kobieta brała prysznic i wyszła dosłownie o sekundę za późno, by spróbować zapobiec temu, co się wydarzyło.
ZOBACZ TAKŻE: Tragedia w Norwegii. Poszukiwany od trzech miesięcy sportowiec nie żyje
- Usłyszeliśmy przeraźliwy krzyk młodej kobiety, a następnie zobaczyliśmy, jak mężczyzna upada dosłownie pod naszymi oknami - relacjonowali naoczni świadkowie.
Sprawę bada policja. Funkcjonariusze nie wykluczają na razie żadnej wersji: ani tej, że był to nieszczęśliwy wypadek, ani tej, mówiącej o samobójstwie. Tym bardziej, że zawodnik miał ponoć mieć spore długi, zaś jego kariera nie rozwijała się ostatnio tak, jak życzyłby sobie Georgi Savin.
Hokeista znany był przede wszystkim z występów w Witiaziu Podolsk w bardzo mocnej lidze KHL. Ostatni sezon Savin spędził jednak w niższej lidze, grając dla drużyny z Riazania.
Przejdź na Polsatsport.pl
