Polscy szermierze z szansą na cztery medale Igrzysk Europejskich w Krakowie
Od niedzieli największą polską halę - Tauron Arenę przejmą najlepsi szermierze Europy, którzy powalczą nie tylko o medale Igrzysk Europejskich w Krakowie, ale także o punkty w kwalifikacjach do igrzysk olimpijskich w Paryżu. Znajdzie się wśród nich liczna grupa 27 Polaków.
- Jeśli na Igrzyskach Europejskich wywalczymy cztery medale, będziemy usatysfakcjonowani. Przede wszystkim skupiamy się na drużynach. W turnieju indywidualnym wszystko się może wydarzyć. Realnie możemy liczyć na dwa-trzy medale, a także na dwa medale w drużynie – powiedział Polsatowi Sport Jacek Słupski, sekretarz generalny Europejskiej Konfederacji Szermierczego i dyrektor generalny Polskiego Związku Szermierczego.
ZOBACZ TAKŻE: Polscy koszykarze 3x3 z brązowym medalem Igrzysk Europejskich
Polska do IE wystawia mocną reprezentację 13 zawodniczek i 14 zawodników:
Julia Walczyk-Klimaszyk, Aleksandra Jaglińska, Hanna Łyczbińska, Martyna Synoradzka, Karolina Żurawska, Renata Knapik-Miazga, Magdalena Pawłowska, Kamila Pytka, Martyna Swatowska-Wenglarczyk, Zuzanna Cieślar, Małgorzata Kozaczuk, Sylwia Matuszak, Angelika Wątor, Jan Jurkiewicz, Leszek Rajski, Andrzej Rządkowski, Michał Siess, Adrian Wojtkowiak, Mateusz Antkiewicz, Maciej Bielec, Wojciech Lubieniecki, Wojciech Kolańczyk, Mateusz Nycz, Szymon Hryciuk, Krzysztof Kaczkowski, Olaf Stasiak i Piotr Szczepanik.
Jacek Słupski podkreśla, że w szermierce rywalizacja jest bardzo wyrównana.
- W Pucharach Świata startuje 300 zawodników i często się zdarza, że turnieje wygrywają ci, których nie ma w czołowej 64 rankingu.
Dlatego ciężko ocenić szanse indywidualne, ale mam nadzieję, że zawodnicy tacy, jak Michał Siess, czy cała reprezentacja w szpadzie kobiet mają szanse na medal. One już wielokrotnie zdobywały drużynowy Puchar Świata, a indywidualnie potrafiły się znajdować w czwórce, zatem mają także szanse indywidualnie - uważa.
Dyrektor generalny Polskiego Związku Szermierczego liczy także na dobry występ florecistek i florecistów.
W niedzielę już od godz. 9 rywalizację zaczną florecistki. Julia Klimaszyk-Walczyk najpierw zmierzy się z Greczynką Myrsini Garyfallou, później z Austriaczką Freyą Cenker, następnie z Turczynką Ariadną Tuckerm dalej z Rumunką Ancą Saveanu, z Izraelką – Lihy Koren, a na koniec fazy grupowej – z Ukrainką Olgą Sopit.
Aleksandra Jeglińska trafiła do grupy piątej i czekają ją walki: z Węgierką Katą Kondricz, Brytyjką Amelie Tsang, Greczynką Marią-Eleni Chaldaiou, Austriaczką Olivią Wohlgemuth, Hiszpanką Andreą Breteau i Izraelką May Kagan Tyagunov.
Karolina Żurawska rywalizować będzie w grupie szóstej, a jej rywalki kolejno to: Portugalka Marta Caride, Brytyjka Carolina Stutchbury, Chorwatka Dorja Blazić, Rumunka Emilia Corbu, Greczynka Vasilik Mekra i Węgierka Dora Lupkovics.
W grupie siódmej Hanna Łyczbińska mierzyć się będzie z: Czeszką Andreą Bimovą, Brytyjką Yasmin Campbell, Greczynką Aikaterini-Marią Kontochristopoulou, Macedonką Ulianą Dobrininą, Izraelką Lior Druck i Hiszpanką Marią Marino.
Przejdź na Polsatsport.pl