Kolejne problemy Goncalo Feio. Prokuratura wszczęła śledztwo

Goncalo Feio nie schodzi w ostatnim czasie z nagłówków gazet i portali internetowych. Powody są różne, najczęściej pozasportowe. Tym razem nazwisko Feio pojawiło się w mediach w związku z wszczęciem śledztwa przez lubelską prokuraturę. Chodzi o sprawę sprzed kilku miesięcy, która dotyczyła domniemanego rzucenia przez portugalskiego trenera kuwety na dokumenty, która ugodziła prezesa Motoru Pawła Tomczyka.
Niebawem minie miesiąc od wywalczenia przez Motor Lublin awansu do Fortuna 1 Ligi. Jednym z architektów drużyny był Feio, który z dolnych rejonów tabeli II ligi doprowadził lubelski klub do wyższej klasy rozgrywkowej. W międzyczasie narobił jednak wokół własnej osoby sporo szumu.
ZOBACZ TAKŻE: Boniek: Że Lewandowski egoistyczny? To zbudowało Roberta!
Na początku marca głośno było o sytuacji, w której Feio miał rzucić w prezesa Motoru Lublin Pawła Tomczyka kuwetą na dokumenty. Ta uszkodziła twarz Tomczyka, który musiał poddać się hospitalizacji. Kilka dni później ten ostatni nie był już prezesem klubu, a Feio pozostał na stanowisku trenera. Tomczyk sprawy jednak nie zostawił i złożył zawiadomienie do organów ścigania, o czym informuje lubelski oddział Gazety Wyborczej.
Po przeanalizowaniu akt sprawy, Prokuratura Rejonowa Lublin-Południe zdecydowała o wszczęciu śledztwa. Postępowanie dotyczy dwóch artykułów Kodeksu karnego (art. 157 par. 2 oraz art. 160 par. 1).
Jak na razie prokuratura zaznacza, że nikomu nie zostały postawione zarzuty. Wkrótce mają rozpocząć się przesłuchania świadków. Portugalskiemu trenerowi Motoru Lublin może jednak grozić kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Motor Lublin zainauguruje zmagania w Fortuna 1 Lidze w piątek 21 lipca. Rywalem lublinian będzie Zagłębie Sosnowiec. Transmisja spotkania na sportowych antenach Polsatu.
Przejdź na Polsatsport.pl
