Słaba passa Roberta Lewandowskiego. Początek problemów?
Hiszpańskie media rozpisują się na temat słabszej formy Roberta Lewandowskiego. Dziennikarze z Półwyspu Iberyjskiego domagają się od Polaka bramek i zaznaczają, że Barcelona ma zamiar sprowadzić nowego napastnika.

W minionych rozgrywkach Robert Lewandowski z 23 bramkami został najlepszym strzelcem ligi hiszpańskiej, o cztery trafienia wyprzedzając Karima Benzemę. Polak w idealny sposób przywitał się więc z Hiszpanią. W trwającym sezonie nie ma na swoim koncie jeszcze ani jednej bramki. I mimo, że minęły dopiero dwie kolejki ligowe, hiszpańskie media zaczynają się niecierpliwić. Zauważają, że licząc końcówkę poprzedniej kampanii "Lewy" nie skierował piłki do siatki rywali już od 366 minut.
"To jego najgorsza passa od kiedy jest zawodnikiem Barcelony. Łącznie 366 minut bez bramki dla Katalończyków w oficjalnym spotkaniu. Jak to zwykle bywa w takich przypadkach, Xavi bagatelizuje sprawę. Z wypowiedzi trenera wynika, że najważniejsze jest stwarzanie okazji, a strzelone gole przyjdą same" - możemy przeczytać na łamach dziennika "Marca".
Co takiego powiedział o Robercie Lewandowskim trener Xavi Hernandez?
- Lewandowski miał dwie lub trzy klarowne sytuacje, by zdobyć bramkę. W końcu się to stanie. On potrzebuje tego pierwszego trafienia, jak każdy napastnik. Trzeba być cierpliwym - zaznaczył szkoleniowiec na konferencji prasowej po meczu z Cadiz.
Hiszpańscy żurnaliści jak widać średnio "kupują" słowa 43-latka. Namawiają Hernandeza, by po dwóch nieudanych spotkaniach posadził Lewandowskiego na ławce, a w jego miejsce wystawił będącego w wysokiej dyspozycji Ferrana Torresa. Co więcej - według dziennikarzy z Półwyspu Iberyjskiego głównym obiektem zainteresowania działaczy "Dumy Katalonii" ma być Joao Felix. Czy Portugalczyk zostanie nowym rywalem "Lewego" w walce o skład?
Przejdź na Polsatsport.pl