Pogromczynie polskich siatkarek w finale mistrzostw Europy! Mecz pełen zwrotów akcji

Siatkówka
Pogromczynie polskich siatkarek w finale mistrzostw Europy! Mecz pełen zwrotów akcji
fot. CEV
Turczynki awansowały do finału mistrzostw Europy

Turczynki wygrały z Włoszkami w półfinale mistrzostw Europy siatkarek 3:2 (18:25, 25:23, 15:25, 25:22, 15:6). Pogromczyni polskich siatkarek zmierzą się w finale z Serbkami.

Na początku tego meczu gra toczyła się punkt za punkt. Żadna z ekip nie była w stanie odskoczyć przeciwniczkom. Sytuacja zmieniła się dopiero pod koniec pierwszego seta. Na boisku zaczęły dominować włoskie siatkarki. Zawodniczki z Półwyspu Apenińskiego bardzo dobrze prezentowały się w ataku, ale potrafiły również zatrzymać oponentki blokiem. Dzięki temu wygrały sześć punktów z rzędu i sięgnęły po zwycięstwo w pierwszej części starcia (25:18).

 

ZOBACZ TAKŻE: Aleksander Śliwka uspokaja kibiców. Padły ważne słowa

 

Przegrany set zadziałał na Turczynki jak płachta na byka. Pogromczynie Polek w ćwierćfinale mistrzostw Europy rozpoczęły partię od zdobycia pięciu punktów z rzędu. Przy wyniku 12:7 doszło do niecodziennej sytuacji. Ebrar Karakurt bardzo cieszyła się po skutecznym ataku. Sędzia uznał, że atakująca prowokowała przeciwniczki i ukarał ją żółtą kartką.

 

Włoszki próbowały wrócić do gry w drugim secie. Mimo to zawodniczki z Turcji nie pozwoliły odebrać sobie wypracowanego wcześniej prowadzenia i wygrały drugą odsłonę 25:23.

 

Obraz meczu zmieniał się jak w kalejdoskopie. Do głosu ponownie doszły włoskie siatkarki, które w trzecim secie stawiały warunki na parkiecie. Szczególnie dobrze prezentowała się Paola Egonu. Atakująca była jednym z motorów napędowych większości akcji zespołu z Italii. To między innymi dzięki jej grze podopieczne Davide Mazzantiego przechyliły szalę zwycięstwa na swoją stronę w trzecim secie (25:15). 

 

W czwartej odsłonie tego starcia nie zabrakło emocji. Obie reprezentacje grały na zbliżonym poziomie. Przez to do końca nie było wiadomo, która ekipa zwycięży. Chłodniejszą głowę zachowały Turczynki, które wygrały czwartą partię 25:22 i doprowadziły do tie-breaka. Tureckie siatkarki poszły za ciosem i zapewniły sobie awans do finału czempionatu. W finale, który ma odbyć się w niedzielę 3 września, zmierza się z Serbkami. 

 

 

Turcja - Włochy 3:2 (18:25, 25:23, 15:25, 25:22, 15:6)

Andrzej Adamiec/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie