Niepokojąca kontuzja Taia Woffindena. Koniec marzeń Sparty o mistrzostwie Polski?

Żużel
Niepokojąca kontuzja Taia Woffindena. Koniec marzeń Sparty o mistrzostwie Polski?
fot. Cyfrasport
Tai Woffinden

Podczas sobotniej rundy Grand Prix na torze w Cardiff bolesnej kontuzji doznał Tai Woffinden. Brytyjczyk jadąc na prowadzeniu nagle stracił panowanie nad motocyklem i z impetem uderzył o tor. Wstępne diagnozy mówią o złamanej kości śródręcza, co może wyeliminować go z jazdy na kilka tygodni. To mocno komplikuje sytuację jego polskiego klubu Betard Sparty Wrocław w kontekście walki o mistrzostwo Polski.

Brytyjscy kibice liczyli, że Woffinden odegra jedną z kluczowych ról podczas turnieju w Cardiff. Trzykrotny indywidualny mistrz świata reprezentujący Wielką Brytanię nie zaliczy jednak tychże zmagań do udanych. W czwartej serii startów, gdy jechał pewnie po trzy punkty, niespodziewanie zanotował upadek. Wstał z toru, ale z grymasem bólu zszedł do parku maszyn.

 

W wywiadzie telewizyjnym zdradził, że doznał złamania kości śródręcza.

 

- Jest dosłownie złamana w pół. Nie chciałem jechać do szpitala, ale wie, że jest złamana. Czuję to. Przede mną operacja tak szybko, jak to możliwe - rzekł Woffinden.

 

ZOBACZ TAKŻE: Bartosz Zmarzlik czwarty raz mistrzem świata? Sprawdź, co musi się stać

 

Przed żużlowcem Sparty wyścig z czasem, aby jak najszybciej wrócić na tor. O ile w cyklu Grand Prix już dawno stracił szansę na podium klasyfikacji generalnej, to w PGE Ekstralidze walczy z wrocławską Spartą o najwyższe laury. Ekipa ze stolicy Dolnego Śląska w niedzielę 10 września pojedzie rewanżowy mecz półfinałowy z For Nature Solutions Apatorem Toruń. W pierwszym starciu podopieczni Dariusza Śledzia zremisowali 45:45 i do awansu do finału potrzebują co najmniej takiego samego wyniku (przy remisie w dwumeczu decyduje wyższa lokata po rundzie zasadniczej, którą wygrała Sparta).

 

O ile absencja Woffindena w tym spotkaniu może jeszcze nie mieć aż tak przykrych reperkusji, o tyle w ewentualnym finale przeciwko Platinum Motorowi Lublin (mistrzowie Polski praktycznie zapewnili sobie awans po wygranej w Częstochowie z Tauron Włókniarzem 54:36) już jak najbardziej.

 

Finały PGE Ekstraligi zostały zaplanowane na 17 oraz 24 września.

Krystian Natoński/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie