Robert Lewandowski zdradził, o co mu chodziło po golu

Piłka nożna
Robert Lewandowski zdradził, o co mu chodziło po golu
fot. Cyfrasport
Robert Lewandowski

W głośnym wywiadzie dla Eleven Sports Robert Lewandowski zarzucił młodszym kolegom brak charakteru. Po wymęczonej wygranej 2-0 z Wyspami Owczymi kapitan reprezentacji Polski zmienił zdanie. - Chłopaki stanęli na wysokości zadania. Nie mówię o zaangażowaniu, bo ono zawsze było, ale wielokrotnie, swoim zachowaniem na boisku pokazali chęć przełamania się i to się udało – powiedział.

Robert Lewandowski strzelił obie bramki w nadspodziewanie ciężkim starciu z Farerami. Czerwcowa porażka z Mołdawią i wymęczone 2:0 z Wyspami Owczymi dowodzą, że w dobie zmiany warty nie ma już słabych drużyn dla Biało-Czerwonych.

 

ZOBACZ TAKŻE: Grzegorz Krychowiak opowiedział o atmosferze w kadrze

Robert Lewandowski: Czuć było presję

W czwartkowy wieczór na PGE Narodowym Polacy bardzo długo walili głową w mur, ale Robert Lewandowski starał się widzieć grę zespołu w kolorowych barwach, a być może chciał pokrzepić zespół przed wyprawą do Tirany, na niedzielny mecz z Albanią.

 

- Graliśmy dobrze, kontrolowaliśmy przebieg, ale czuć było presję. Wiadomo było, że pierwsza bramka przełamie lody i po niej będzie się łatwiej grało. Trochę długo na nią musieliśmy czekać. Czasami zabrakło pod bramką spokoju, wykończenia, ale z przebiegu spotkania – jako drużyna – zagraliśmy dobrze – analizował Lewandowski.

 

Pochwalił też defensywę, za to, że nie pozwoliła rywalom stworzyć zagrożenia.

 

- A z przodu cierpliwość nam popłaciła - dodał.

 

- Po ostatnim meczu z Mołdawią wiedzieliśmy, że będzie ciśnienie, ale ono zejdzie po pierwszej bramce i tak się stało. Zrobiliśmy pierwszy krok, ale przed nami drugi, w Albanii. Być może nawet najważniejszy w całych eliminacjach – uważa Robert.

Robert Lewandowski chwalił młodszych kolegów

Zapytany o charaktery młodszych kolegów, nie narzekał.

 

- Chłopaki stanęli na wysokości zadania. Nie mówię o zaangażowaniu, bo ono zawsze było, ale wielokrotnie, swoim zachowaniem na boisku pokazali chęć przełamania się i to się udało. Czasem przypadek może decydować o tym, że wygrywamy mecz – zaznaczył kapitan.

 

- Pamiętam wiele meczów, w których na Narodowym strzelaliśmy bramki słabszym drużynom, jak Łotwa, podobnie było z Armenią, więc to nic nowego. Oczywiście, zdajemy sobie sprawę z tego, że to był pierwszy krok. Cieszymy się ze zwycięstwa, ale przed nami drugi. Mam nadzieję, że zdobędziemy trzy punkty w Albanii – nie kryje RL9.

Lewandowski: Radość po golu dla żony Anny

Kapitan zdradził też, skąd wziął pomysł na cieszynkę po pierwszej bramce.

 

- To rodzinny sekret, z dedykacją dla żony Ani, która obchodziła dzisiaj urodziny. Można powiedzieć: „Witaj w klubie trzydziestek piątek”, dla niej to też wyjątkowy dzień, cieszynka była naszą tajemnicą – opowiadał Robert.

Michał Białoński/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie