Liga Mistrzów: Industria Kielce - Paris Saint-Germain. Relacja i wynik na żywo

Piłka ręczna

Piłkarze ręczni Industrii Kielce w trzeciej kolejce Ligi Mistrzów zmierzą się w środę we własnej hali z Paris Saint-Germain. - Ne mecze z francuską drużyną nie potrzeba dodatkowej motywacji, to klasowa drużyna – powiedział II trener kielczan Krzysztof Lijewski. Relacja na żywo z meczu Industria Kielce - Paris Saint-Germain na Polsatsport.pl.

Kielczanie na inaugurację rozgrywek przegrali u siebie z Aalborg HB (31:34), jedną z przyczyn porażki z duńską drużyną była słabsza niż zwykle postawa w obronie. Polska drużyna wyciągnęła wnioski z tego niepowodzenia, pokonując na wyjeździe norweski Kolstad Handball (32:30).

 

- W meczu z mistrzem Francji nie możemy sobie pozwolić na żadne wahania formy. Z Kolstad rozegraliśmy świetną pierwszą połowę, graliśmy na bardzo dużej intensywności w obronie, co dało nam możliwość wyprowadzania kontrataków. Ale po przerwie głowami zostaliśmy chyba w szatni. Teraz nie możemy pozwolić sobie na takie przestoje, bo nasz najbliższy rywal ma personalnie mocniejszy skład - ostrzegał swoich zawodników Lijewski.

 

Zespół z Paryża w tej edycji Ligi Mistrzów nie stracił jeszcze żadnego punktu, pokonując najpierw na wyjeździe Pick Szeged 31:29, a potem we własnej hali HC Zagrzeb 35:31.

 

- Na takie mecze nie potrzeba dodatkowej motywacji. Przejeżdża klasowa drużyna, więc mobilizacja przyjdzie sama. W ostatnich latach często spotykamy się z tą drużyną. Te spotkania zawsze są wyrównane do ostatniej minuty, tak było ostatnio w Kolonii. Ten rozdział jednak jest już zamknięty. Po Kolstad mamy lepsze humory, więc przystępujemy do tej rywalizacji pełni nadziei - powiedział asystent Tałanta Dujszebajewa.

 

Ostatni raz oba zespoły spotkały się w czerwcu tego roku w niemieckiej Kolonii podczas Final Four. W półfinale poprzedniej edycji LM kielczanie pokonali francuską ekipę 25:24.

 

- Musimy się dobrze przygotować do tego meczu. Dla rywali środowe spotkanie może być rewanżem za ostatni pojedynek w Kolonii. Ale my tak nie podchodzimy do tego starcia. To nowe rozdanie, nowa historia, kolejny mecz, który będziemy chcieli wygrać - podkreślił białoruski obrotowy Arciom Karalek.

 

We francuskiej drużynie przed obecnym sezonem doszło do kilku zmian w składzie. Odeszli Łotysz Dainis Kristopans, duński obrotowy Henrik Toft Hansen (Mors-Thy Handbold) i serbski rozgrywający Petar Nenadić. W ich miejsce sprowadzono Kenta Robina Tonensena z Pick Szeged, Rubena Marchana (HBC Nantes) i Jocoba Holma (Fuchse Berlin).

 

- Holm i Tonensen to uznani zawodnicy w europejskiej piłce ręcznej. Te ostatnie transfery sprawiają, że na każdej pozycji rywale mają po dwóch zawodników o porównywalnej klasie. Do tego dochodzi jeszcze Nikola Karabatic. Dla niego to "last dance" (Karabatic po tym sezonie zapowiedział zakończenie kariery – przyp. red.). Kiedy jest zdrowy, to drużyna zyskuje na tym jeszcze więcej. On jest jak kilku zawodników: potrafi bronić, asystować, rzucać i rozprowadzać kontry - komplementował francuskiego rozgrywającego II trener kieleckiej drużyny.

 

Jednym z liderów rywali jest obrotowy Kamil Syprzak. - Kiedy graliśmy z nimi w Kolonii Kamil rzucił nam trzy bramki, z tego dwie z rzutów karnych. Wtedy dobrze funkcjonowała nasza obrona. Teraz musimy zagrać podobnie. To może być kluczem do sukcesu – zaznaczył Karalek.

 

W przerwie środowego spotkania oficjalnie zostanie pożegnany Bertus Servaas, który po 21 latach zrezygnował z funkcji prezesa kieleckiego klubu. - Najlepszym prezentem będą dla niego dwa punkty. Kwiaty i upominki są zawsze mile widziane, ale na koniec dnia liczy się tylko dobra gra i zwycięstwo - powiedział Lijewski.

 

 

Relacja na żywo z meczu Industria Kielce - Paris Saint-Germain na Polsatsport.pl. Początek o godz. 18:45.

MC, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie