Nowy sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich będzie miał nowego przedstawiciela. Chodzi nie tylko o sportowca, a o... państwo. Była reprezentantka Austrii Sophie Sorschag wystąpi pod nową flagą.

Skoczek narciarski w kombinezonie i kasku podczas skoku, z nartami skierowanymi w dół. W tle widać fragment trybun i oświetlenia. — fot. PAP

Nowy kraj na mapie skoków narciarskich! To już oficjalne

24-latka będzie reprezentowała Kosowo, o co starała się od blisko roku. Sorschag w zeszłym roku pokłóciła się z Austriackim Związkiem Narciarskim. Skoczkini przyznała jakiś czas później, że została wykluczona z drużyny narodowej, a nikt ze związku jej o tym nie poinformował.

Zobacz także: Szczere wyznanie Kamila Stocha. Powiedział o końcu kariery

Sorschag rozpoczęła więc poszukiwania kraju, który mogłaby reprezentować. W grę wchodziły Estonia, Bułgaria, Szwecja oraz Kosowo. Ostatecznie wybór padł na ten ostatni kraj, a skoczkini zdążyła już odebrać nowe obywatelstwo.

- To było długie dziesięć miesięcy oczekiwania - mówi nam Jure Radelj, słoweński trener Sorschag. - Wszystko co mogliśmy ze swojej strony zrobić to po prostu dostosować się do regulaminu FIS i złożyć całą wymaganą dokumentację - powiedział jej trener Jure Radelj w rozmowie z serwisem "skijumping.pl".

Początkowo Sorschag została zawieszona przez Międzynarodową Federacją Narciarską, lecz jej kara została odwołana. To oznacza, że będzie mogła wystartować w nadchodzącym sezonie.

24-latka to drużynowa mistrzyni świata z Oberstdorfu z 2021 roku. Na swoim koncie ma też drugie i trzecie miejsce w Pucharze Kontynentalnym.