Legenda po latach przyznała się do dopingu!

Inne
Legenda po latach przyznała się do dopingu!
fot. PAP
Legenda po latach przyznała się do dopingu!

Były niemiecki kolarz Jan Ullrich przyznał się do stosowania środków dopingowych. "Czuję się winny" - oświadczył zwycięzca Tour de France z 1997 roku przy okazji premiery filmu dokumentalnego "Jan Ullrich - Ścigany", która odbyła się w środę w Monachium.

"W tamtych czasach w kolarstwie istniał już system, w który ja również wszedłem. Chodziło o to, żeby mieć równe szanse" - mówił 49-letni Ullrich podczas dyskusji panelowej. W premierze filmu uczestniczyli byli szefowie jego drużyn - Olaf Ludwig i Rudy Pevenage oraz byli koledzy z peletonu, m.in. Ivan Basso, Jens Heppner i Danilo Hondo.

 

Zobacz także: Skandaliczne słowa ukraińskiej sportsmenki. "Nienawidzę Polski z całego serca"

 

Ullrich był jedynym niemieckim kolarzem, który wygrał Tour de France. Pięciokrotnie zajmował w tym wyścigu drugie miejsce, tocząc walkę z innym zawodnikiem stosującym doping Amerykaninem Lance'em Armstrongiem. Był mistrzem świata i złotym medalistą olimpijskim.

 

Karierę zakończył w 2007 roku jako podejrzany o stosowanie dopingu, po głośnej operacji Puerto rok wcześniej, w wyniku której nie dopuszczono go i kilku innych kolarzy do startu w Tour de France. W 2013 po raz pierwszy przyznał się, że korzystał z niedozwolonych środków. Wszystkie jego wyniki począwszy od 2005 roku zostały anulowane.

 

W następnych latach stał się życiowym rozbitkiem. Załamał się psychicznie po rozstaniu z żoną i z dziećmi, miał problemy z prawem. W 2018 roku policja aresztowała go na Majorce za wtargnięcie na posesję swojego sąsiada, znanego aktora Tila Schweigera. Trafił też na pewien czas do szpitala psychiatrycznego.

jb, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie