Trzy dni rywalizacji, cztery złote medale. "Prezentuje światową formę"

Inne
Trzy dni rywalizacji, cztery złote medale. "Prezentuje światową formę"
fot. PAP
Ksawery Masiuk

Ksawery Masiuk (UKS G-8 Bielany Warszawa) zdobył dwa kolejne złote medale mistrzostw Polski w pływaniu na długim basenie rozgrywanych w Poznaniu. Po trzech dniach rywalizacji ma na koncie cztery tytuły.

Masiuk w sobotę wygrał finał na 50 m stylem grzbietowym i poprowadził swój klub do zwycięstwa w sztafecie 4x100 m stylem dowolnym. W pierwszym dniu mistrzostw reprezentant Polski uzyskał minimum olimpijskie.

 

Pływak KU AZS UMCS Lublin Kacper Stokowski dwukrotnie - na 50 i 100 m - finiszował tuż za Masiukiem. Jak przyznał, na ten moment jego rywal jest nieosiągalny dla polskich zawodników.

 

- Ksawery prezentuje światową formę, bo to też zawodnik światowego formatu. To jest dla mnie zaszczyt ścigać się z takimi przeciwnikami, z drugiej strony ja też nie przyjechałem do Poznania w optymalnej formie. Chciałem się sprawdzić, w jakim momencie okresu treningowym się znajduję. Nie miałem żadnych oczekiwań co do wyników, czy medali. Skupiam się na takich rzeczach, jak sprawdzanie tempa w trakcie wyścigu, nad elementami technicznymi. Organizm nie jest świeży, ale staram się utrzymywać taką technikę, jaką chciałbym mieć podczas optymalnej formy - powiedział PAP Stokowski.

 

Jak dodał, jest zadowolony z dotychczasowych wyników osiągniętych na poznańskich zawodach.

 

- Czasy uzyskałem powyżej oczekiwań i napawa mnie to dodatkową energią na resztę sezonu. Jestem trochę zmęczony zawodami, dlatego teraz mam tydzień odpoczynku w domu z lżejszymi obciążeniami - przyznał.

 

Stokowski był usatysfakcjonowany z tytułów wicemistrza kraju, z kolei Dawid Wiekiera (AZS KU Politechniki Opolskiej), mimo zdobycia złotego medalu na 200 m stylem klasycznym, czuł mały niedosyt.

 

- Po raz kolejny obroniłem tytuł mistrza Polski, czas (2.11,88) może jednak nie do końca satysfakcjonujący. Wiadomo, że naszym celem jest wywalczenie kwalifikacji olimpijskiej, to wisi gdzieś nad nami. Mistrzostwa Polski nie były akurat ostatnią szansą, jestem przekonany, że będzie jeszcze kilka okazji, żeby zdobyć to minimum - przyznał Wiekiera.

 

W rywalizacji na 200 m stylem klasycznym triumfowała Kinga Paradowska (Stowarzyszenie AZS WSG Bydgoszcz), która wynikiem 2.28,73 poprawiła rekord życiowy o ponad dwie sekundy.

 

- Jestem zadowolona z tego czasu, ale też nie aż tak mocno, jakbym sobie tego życzyła. Chciałabym zejść na 2.27, 2.26, w okolice rekordu Polski (2.26,84 - PAP). Ale to jeszcze nie te zawody. Szczerze mówiąc, ograniczyło mnie dziś to, że jestem chora od tygodnia. Z drugiej strony, jeśli udało mi się zrobić taki wynik nie będąc zdrowa, to jestem przekonana, że może być tylko lepiej. Bo generalnie forma jest, tylko właśnie przykryta chorobą - skomentowała Paradowska.

 

Mistrzostwa potrwają do niedzieli. Na Termach Maltańskich jak dotąd tylko dwóm zawodnikom udało się wywalczyć kwalifikację olimpijską - Masiukowi oraz Katarzynie Wasick w pierwszym dniu zawodów na 50 m stylem dowolnym. 

MC, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie