Gwiazda opuściła drużynę podczas MŚ. "Straciła członka rodziny"

Piłka ręczna
Gwiazda opuściła drużynę podczas MŚ. "Straciła członka rodziny"
Fot. PAP
Camilla Herrem opuściła drużynę podczas MŚ, by być przy dzieciach po śmierci psa

Camilla Herrem, szczypiornistka reprezentacji Norwegii, opuściła drużynę tuż po pierwszym meczu mistrzostw świata. MVP inauguracji mundialu wróciła do domu z powodu śmierci... psa.

Lewoskrzydłowa Sola HK w pierwszym meczu mistrzostw, w którym Norweżki zdemolowały Grenlandię aż 43:11, rzuciła 7 bramek (najwięcej spośród wszystkich szczypiornistek) i została uznana Najbardziej Wartościową Zawodniczką spotkania. Kilka godzin później Herrem opuściła jednak drużynę narodową i wróciła do domu. Jak przekazał Thorir Hergeirsson, selekcjoner zespołu, 37-latka zrobiła to z powodu śmierci... swojego psa, Lykke.

 

ZOBACZ TAKŻE: Pokonały 3000 kilometrów, by spełnić marzenia. Egzotyczna reprezentacja na MŚ piłkarek ręcznych

 

- Wczoraj wieczorem Camilla została poinformowana o śmierci Lykke, psa, którego traktowała jak członka rodziny, i poprosiła o chwilę wolnego, by być w tym trudnym czasie przy swoich dzieciach. Wróci do nas, gdy tylko wytłumaczy im całą sytuację i upewni się, że jej pociechy zniosły to w odpowiedni sposób. Jej również będzie ciężko, ale wiemy, że wróci do nas w najbliższym czasie jeszcze mocniejsza - powiedział na konferencji prasowej przed meczem z Austrią Hergeirsson.

 

Norweżka nie zostawiła jednak koleżanek z kadry na długo. Herrem wróciła kilka godzin przed drugim meczem mistrzostw świata, weszła na parkiet i zdołała nawet rzucić kilka bramek.

RI, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie