Wymowne słowa Małysza o sytuacji w polskiej kadrze. "Odpuściłbym"

Zimowe
Wymowne słowa Małysza o sytuacji w polskiej kadrze. "Odpuściłbym"
fot. PAP
Thomas Thurnbichler i Adam Małysz

Polscy kibice skoków narciarskich nadal muszą oczekiwać powrotu do wysokiej formy naszych reprezentantów. Na razie taki scenariusz wydaje się mało prawdopodobny, biorąc pod uwagę dotychczasowe poczynania podopiecznych Thomasa Thurnbichlera. - Gdybym był zawodnikiem, odpuściłbym i potrenował spokojnie - przekonuje Adam Małysz.

Piątkowy konkurs Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie wcale nie poprawił nastrojów zarówno w polskiej kadrze, jak i wśród kibiców. Wystarczy powiedzieć, że najlepszy z Biało-Czerwonych, Kamil Stoch uplasował się dopiero na 17. lokacie. Dawid Kubacki i Piotr Żyła zakończyli zmagania odpowiednio na 27. i 28. miejscu, a pozostali nasi reprezentanci, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł i Maciej Kot nie zakwalifikowali się do drugiej serii.

 

ZOBACZ TAKŻE: "Powinno być już lepiej". Polski trener skoków pełen niepokoju

 

Niestety, tak kiepską postawę naszych zawodników śledzimy od początku sezonu. Nie widać poprawy, toteż zdaniem Adama Małysza, lepszym rozwiązaniem mogłoby być skupienie się na treningach.

 

- Gdybym był zawodnikiem, odpuściłbym i potrenował spokojnie. Rozumiem jednak Thomasa Thurnbichlera, że na siłę zawodników nie przekona. Mogliśmy się spodziewać, że kryzys przyjdzie, ale że aż taki? Cóż, cały czas mam nadzieję, że coś miłego nas w tym sezonie spotka - przyznał Małysz w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

 

Iskierką nadziei jest natomiast zwyżka formy Stocha. W piątek był najlepszy z Polaków.

 

- Turniej może być męczący. Uważam, że zabrakło spokojnego treningu. Kamil miał moment na taką pracę i to zadziałało, jego skoki są lepsze. Treningi i kwalifikacje wyglądały tak sobie, ale już w konkursie było w porządku. W pierwszym skoku miał kiepskie warunki, ale drugi wyglądał fajnie i to już się da oglądać. Reszta za to się męczy - rzekł legendarny polski skoczek.

 

Kolejny konkurs Turnieju Czterech Skoczni zaplanowano na 1 stycznia w Garmisch-Partenkirchen.

Krystian Natoński/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie