Czy Kylian Mbappe jest szaleńcem? Francuz przedstawił swoje żądania

Piłka nożna
Czy Kylian Mbappe jest szaleńcem? Francuz przedstawił swoje żądania
fot. PAP
Kylian Mbappe miał postawić Realowi finansowe warunki

Saga transferowa z udziałem Kyliana Mbappe bardziej nuży niż fascynuje kibiców piłki nożnej. Kolejne doniesienia związane z przeprowadzką Francuza do Realu Madryt nie podgrzewają już atmosfery tak, jak miało to miejsce jeszcze przed dwoma laty. Kolejne tygodnie mogą jednak przynieść długo oczekiwany przełom. 25-latek zaczyna bowiem grę na emocjach i zaczyna stawiać nieREALne warunki potencjalnemu pracodawcy.

Odkąd Kylian Mbappe podpisał kontrakt z PSG, od razu pojawiły się pogłoski łączące Francuza z Realem Madryt. Sam zainteresowany niejednokrotnie "puszczał oczko" w kierunku "Królewskich", ale w ostatecznym rozrachunku na swoich warunkach przedłużył umowę z mistrzami Francji. 

 

ZOBACZ TAKŻE: Przez odstawienie Polaka tracą szansę na awans i miliony. "Zieliński stał się legendą"

 

Takie zachowanie nie tylko wzbudziło irytację kibiców Realu, ale również prezesa "Królewskich" Florentino Pereza, który zdaniem hiszpańskich mediów miał dać Francuzowi ultimatum. Albo dołączy on do drużyny ze stolicy Hiszpanii już w najbliższych tygodniach, albo Real zrezygnuje z jego usług i skupi swoje siły na pozyskaniu Erlinga Haalanda.

 

Kontrakt Francuza z PSG wygasa latem tego roku. Zdaniem Andresa Onrubii Ramosa, Mbappe miał przedstawić Hiszpanom trzy warunki, po których spełnieniu złoży podpis pod kontraktem. 

 

Klasycznie w przypadku Francuza, wszystko dotyczy zarobków. Zdaniem korespondenta radia Cadena SER, Mbappe chce zarabiać w Realu 50 milionów euro brutto rocznie. To jednak nie koniec. 25-latek żąda od nowego pracodawcy premii za podpis w wysokości 120 milionów euro i premii głównej za prawa do jego wizerunku. 

 

Czy Real Madryt ugnie się pod presją Francuza i zgodzi się na jego warunki? Biorąc pod uwagę dotychczasową prezesurę Florentino Pereza, który niejednokrotnie przyznawał, że żaden piłkarz nie może być większy niż klub, jest to dość wątpliwe. Z drugiej strony "Królewscy" potrzebują skutecznego napastnika. Zawodnika, który odciąży Viniciusa, Rodrygo i Bellinghama od zdobywania bramek. Jedno jest pewne. Na oficjalne rozstrzygnięcie sagi - "transfer Mbappe do Realu" jeszcze trochę poczekamy. 

 

 

Karol Płatek/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie