Szwedzka drużyna ofiarą hejtu po blamażu. "Ilość nienawiści jest nierealna"

E-sport
Szwedzka drużyna ofiarą hejtu po blamażu. "Ilość nienawiści jest nierealna"
Fot. Instagram
Szwedzka drużyna ofiarą hejtu po blamażu. "Ilość nienawiści jest nierealna"

Hejt coraz częściej zatruwa świat sportu, a także... e-sportu. Gwiazdor szwedzkiej drużyny Ninjas in Pyjamas, Kristian „K0nfig” Wienecke, w poruszającym wpisie w mediach społecznościowych odniósł się do fali nienawistnych wiadomości, które otrzymał po kiepskich występach w turnieju.

Drużyna NiP brała udział w turnieju Counter-Strike 2 w Bukareszcie, jednak nie zdołała sprostać olbrzymim oczekiwaniom.

 

ZOBACZ TAKŻE: Było tak blisko! Szaleńcza pogoń polskiej sensacji bez happy-endu

 

Szwedzki zespół przegrał już w pierwszym meczu, w którym mierzył się z Turkish Eternal Fire.

 

Po blamażu w Bukareszcie na zawodników spadła olbrzymia fala krytyki. Fani najwięcej zarzucali Kristianowi Wienecke, którego obwiniali za porażkę w meczu otwarcia.

"Ilość nienawiści jest nierealna"

Wienecke dzień po porażce zamieścił poruszający wpis na platformie X (dawniej Twitter), w którym odniósł się do hejtu, który otrzymał w prywatnych wiadomościach.

 

"Ilość nienawiści wysyłanej w naszą stronę jest nierealna. Nie mogę uwierzyć, jak można siedzieć w domu i wysyłać tak nienawistne wiadomości. To bardzo boli, gdy dostaję ciągłe, brutalne wiadomości o samobójstwie, powieszeniu się i tak dalej" - napisał 26-letni Duńczyk.

 

 

 

 

"Mam nadzieję, że rozwiniesz się jako osoba i będziesz lepszy" - dodał Wienecke.

 

Konto zawodnika śledzi na platformie ponad 127 tysięcy użytkowników.

Wsparcie internautów

Duńczyk otrzymał w komentarzach wiele wyrazów wsparcia, a jego wpis został dostrzeżony przez ponad pół miliona internautów.

 

"Szacunek dla każdego gracza NiP. Ludzie lubią kopać graczy, gdy są najsłabsi, bo jest to łatwe. Ale w takich chwilach ludzie potrzebują wsparcia i miłości!" - napisał legendarny francuski e-sportowiec, Kenny „KennyS” Schrub.

 

 

 

 

Sytuacja, z którą spotkał się Wienecke, nie jest odosobnionym przypadkiem. Hejt rozlewa się po sieci i dotyka dziennie miliony osób.

 

Jeśli nie będzie się o tym mówiło głośno, tak jak zrobił to Wienecke, autorzy negatywnych wpisów i wiadomości, otrzymają przyzwolenie, aby w dalszym ciągu szerzyć nienawiść w sieci.

Hubert Stępień/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie