Iga Świątek podsumowała intensywny czas. Oto jej główny wniosek
![Iga Świątek podsumowała intensywny czas. Oto jej główny wniosek](https://ipla.pluscdn.pl/dituel/cp/wc/wcgiwjvjfg3w5cjx7fgs921eq8baz9da.jpg)
Po dwóch bardzo intensywnych tygodniach spędzonych na Bliskim Wschodzie, Iga Świątek podzieliła się swoimi przemyśleniami dotyczącymi tego okresu. "Główny wniosek to poczucie, że podobały mi się wyzwania i rozwiązywanie problemów podczas tych turniejów" - napisała liderka rankingu WTA o swoich występach w prestiżowych imprezach w Dausze i Dubaju.
Luty był dla polskiej gwiazdy światowego tenisa bardzo pracowitym miesiącem. Wystąpiła w dwóch turniejach wysokiej rangi WTA 1000 i w obu spisała się znakomicie. W Qatar TotalEnergies Open 2024 w Dausze zwyciężyła po raz trzeci z rzędu - w finale po raz pierwszy od 2021 roku pokonała Jelenę Rybakinę, której wcześniej nie sprostała w trzech kolejnych spotkaniach.
ZOBACZ TAKŻE: Życiowy sukces tenisistki o polskich korzeniach. Tak zareagowała Iga Świątek
Z Kataru od razu przeniosła się do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. W Dubai Duty Free Tennis Championships doszła do półfinału. Tam zatrzymała ją jedna z rewelacji imprezy - Anna Kalinska (wcześniej wyeliminowała także rozstawioną z dziewiątką Jelenę Ostapenko i turniejową "trójkę" Coco Gauff).
W sumie w ciągu dwunastu dni Świątek rozegrała osiem spotkań, z których wygrała siedem. Dzięki bardzo dobrym występom w dwóch "tysięcznikach" umocniła się na pierwszym miejscu w światowym rankingu.
W niedzielę Polka opublikowała na Instagramie wpis, w którym podsumowała minione dwa tygodnie. "Doha i Dubaj... główny wniosek to poczucie, że podobały mi się wyzwania i rozwiązywanie problemów podczas tych turniejów - rozpoczęła.
"Cieszę się jednak, że mam choć kilka dni na odpoczynek i powrót do równowagi, bo sporo kosztował mnie ten czas. Prawie trzy ciężkie tygodnie, nieustanna praca nad koncentracją, granie jakościowych meczów, konfrontowanie się z wymagającymi przeciwniczkami - to wszystko zostawia pewien ślad" - zaznaczyła.
Zwyciężczyni czterech turniejów wielkoszlemowych dodała, że jest bardzo zadowolona i dumna z tego, jak razem ze swoim zespołem przepracowała ten czas i jak zadbała o standardy, a także, że nie może się doczekać Kalifornii - to tam, w Indian Wells, odbędzie się kolejna impreza rangi WTA 1000. BNP Paribas Open, ze względu na swój bardzo duży prestiż, bywa niekiedy nazywane "piątą lewą Wielkiego Szlema".
Polka wygrała kalifornijski turniej w 2022 roku. W finale pokonała wówczas Greczynkę Marię Sakkari 6:4, 6:1. Przed rokiem zakończyła rywalizację na 1/2 finału - na tym etapie nie sprostała Rybakinie (2:6, 2:6), późniejszej zwyciężczyni imprezy. Tegoroczne zmagania w Indian Wells rozpoczną się 6 marca.
Kończąc swój wpis Świątek pogratulowała triumfatorce turnieju w Dubaju Jasmine Paolini oraz finalistce Kalinskiej. Obie wymienione zawodniczki osiągnęły w Emiratach duże sukcesy, mimo że nie były w gronie faworytek. Druga z nich musiała przedzierać się do głównej drabinki przez kwalifikacje.
W nagrodę zanotują duży awans w poniedziałkowym wydaniu rankingu WTA. Włoszka przeskoczy z 26. na najwyższe w swojej karierze 14. miejsce. Tenisistka z Moskwy przesunie się w górę o 16 pozycji i będzie 24., co również jej jej historycznie najwyższą pozycją rankingową.
"Świetne historie, które mogą być inspiracją dla wielu kolejnych" - podsumowała znakomitą postawę dwóch najlepszych zawodniczek Dubai Duty Free Tennis Championships.
Przejdź na Polsatsport.pl
![](https://ipla.pluscdn.pl/dituel/cp/no/noui3f8gji69tt7ykxu1c1j5k4v5787i.jpg)