Tego Ukrainka doświadczyła po powrocie do domu. Rosjanie zgotowali dramat

Tenis
Tego Ukrainka doświadczyła po powrocie do domu. Rosjanie zgotowali dramat
fot. PAP/EPA
Tego Ukrainka doświadczyła po powrocie do domu. Rosjanie zgotowali dramat

Dajana Jastremska znalazła się na ustach całego świata po tym, jak w wielkoszlemowym Australian Open dotarła aż do półfinału, po drodze eliminując między innymi Wiktorię Azarenkę, Marketę Vondrousovą czy Lindę Noskovą. Teraz Ukrainka jest w San Diego, gdzie walczy w turnieju rangi WTA 500. Podczas jednej z konferencji prasowych postanowiła opowiedzieć, jak wyglądał jej powrót do ojczyzny po zawodach w Melbourne. Niestety - przez rosyjskich agresorów nie przebiegł on w spokojnej atmosferze...

Jastremska rywalizację w Australii rozpoczynała od kwalifikacji. Przebrnęła przez trzy rundy i awansowała do turnieju głównego. W nim była natomiast jednym z największych pozytywnych zaskoczeń. Dotarła bowiem aż do półfinału, w którym uległa Qinwen Zheng.

 

ZOBACZ TAKŻE: Media aż huczą o znanej tenisistce. Chodzi o nową miłość (ZDJĘCIE)


Po zawodach w Melbourne Jastremska - o której zrobiło się głośno w Ukrainie i na całym świecie - zagrała jeszcze w Linzu, ale szybko odpadła. Zanim wyruszyła do Dubaju, postanowiła wrócić na kilka dni do ojczyzny i spotkać się z rodziną. Niestety - czas, który miał być przyjemną odskocznią od sportu, okazał się dramatem. Wszystko przez rosyjskich agresorów.


- Nie powiedziałabym, że odpoczęłam, bo zwykle o północy lub trochę później rozpoczynały się masowe ataki. Trzeba śledzić informacje w mediach o nalotach dronów. Jeśli się pojawią, trzeba udać się na parking. Robiłam to trzy razy w ciągu tygodnia. Dlatego nie nazwałabym tego czasu odpoczynkiem, ale oczywiście miło było wrócić do domu, aby zobaczyć się z rodziną - opowiedziała Jastremska podczas konferencji prasowej w San Diego, gdzie trwa właśnie turniej rangi 500.


Na początku lutego świat obiegły zdjęcia Jastremskiej chowającej się właśnie na terenie parkingu podziemnego w Odessie. "Dzisiaj jest najstraszniejsza noc dla mnie. Słyszałam wokół siebie więcej rakiet niż kiedykolwiek. Ludzie, jeśli w ogóle można nazywać was ludźmi, czy możecie przestać robić to g***o?" - pisała wówczas w mediach społecznościowych.

 

Jakub Żelepień/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie