Gamrot czy Makhachev - kto jest lepszym zapaśnikiem? "Gamer" zabrał głos

Sporty walki
Gamrot czy Makhachev - kto jest lepszym zapaśnikiem? "Gamer" zabrał głos
Fot. Polsat Sport & PAP
Gamrot czy Makhachev? Kto jest lepszym zapaśnikiem? "Gamer" zabrał głos

- Potężne nazwisko w UFC, niesamowicie doświadczony zawodnik, co pokazał na początku pierwszej rundy. Zaskoczył mnie, do tej pory nie wiem, co to było. Bardzo zadowolony jestem z tego zwycięstwa. Jest ono najcenniejsze w mojej karierze. Jak mam być mistrzem, to muszę wygrywać z takimi zawodnikami - powiedział Mateusz Gamrot po zwycięstwie nad Rafaelem Dos Anjosem na UFC 299 w Miami.

"Gamer" dopisał do swojego dorobku trzecią wygraną z rzędu. Kluczową rolę w wiktorii Polaka odegrały zapasy. 33-latek uciekał się do nich, kiedy miał problemy w stójce. Jak podkreślił, ma ogromne zaufanie do swoich umiejętności zapaśniczych i jest to element walki, który pomaga mu poradzić sobie z momentami kryzysowymi. 

 

ZOBACZ TAKŻE: Bohaterski czyn legendarnego zawodnika UFC. Mogło go to kosztować życie

 

- To jest reakcja bezwarunkowa. Tego nie da się wypracować, trzeba się urodzić z czymś takim. Jedną z kotwic budujących moją motywację przed tą walką było to, że mam niezachwianą wiarę w siebie i charakter stworzony do tego sportu. Pierwsza runda ewidentnie to pokazała. Super, bo często można mieć plan, ale walka pokazuje coś innego. Najcięższe warunki, jakie los stawia przede mną, jestem w stanie przetrwać. To też mnie umacnia na przyszłość. Jestem gotowy na kryzysowe sytuacje, tak jak to było w pierwszej rundzie - tłumaczył. Przypomnijmy, że na początku pojedynku Brazylijczyk posłał Gamrota na deski jednym z ciosów. 

 

Ponadto stwierdził, że w płaszczyźnie zapaśniczej jest lepszym zawodnikiem niż obecny mistrz UFC w kategorii lekkiej Islam Makhachev. Zdaniem "Gamera" najlepiej zweryfikowałby to oktagon. 

 

- Zapasy są takim elementem, który z dumą reprezentuję. Jestem zapaśnikiem, trenuję 23 lata. Tak jak Dustin Poirier ma brylantowy boks, tak ja mam brylantowe zapasy, na które nikt nie jest gotowy. Na najwyższym poziomie w sportach walki trzeba mieć coś wyjątkowego, żeby móc tym walczyć w oktagonie. W moim przypadku są to zapasy, które mnie ratują, dają mi pewność siebie i mogę im ufać. Tylko Islam Makhachev może stanąć blisko moich zapasów, ale dopóki nie wejdziemy razem do oktagonu, to w moim mniemaniu ja jestem lepszym zapaśnikiem - zaznaczył. 

 

Zawodnik z Kudowy-Zdroju opowiedział również o wspólnych treningach z Dustinem Poirierem. "Diamond" również wystąpił na gali w Miami. W co-main evencie pokonał przez TKO w drugiej rundzie Benoit Saint-Denis. Gamrot podkreślił, że wraz z 35-latkiem stworzyli zgrany zespół, który odniósł podczas gali dwa zwycięstwa. 

 

- Chodziło o ogólną pracę, przekrojową w MMA. Fajnie się zgraliśmy sportowo na matach i personalnie. Sporo czasu spędzaliśmy poza treningami, żeby rozmawiać ze sobą o innych rzeczach. Później w ciągu gali walczyliśmy jako zespół przeciwko naszym przeciwnikom. Jak skończyłem swoją walkę i obowiązki medialne, to poszedłem do szatni, żeby dalej go wspierać. Jest 2:0 dla nas - powiedział. 

 

Cała rozmowa w poniższym materiale wideo. 

 

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie