Michał Niewiński przed startem w MŚ: Jesteśmy w światowej czołówce

Zimowe
Michał Niewiński przed startem w MŚ: Jesteśmy w światowej czołówce
fot. Cyfrasport
Reprezentant Polski w short tracku Michał Niewiński.

W najbliższą sobotę i niedzielę w Rotterdamie odbędą się mistrzostwa świata w short tracku z udziałem reprezentacji Polski. - Moim celem jest medal, a nawet bym powiedział że medale, bo nasza drużyna jest silna. Ja też osobiście czuję się silny – zapewnia przed startem w Holandii reprezentant Polski w short tracku Michał Niewiński. Transmisje zawodów w Polsacie Sport Extra i Polsacie Sport Fight.

Grzegorz Michalewski: Przed startem w dwóch ostatnich zawodach pucharu świata powiedziałeś, że od momentu, gdy zostałeś mistrzem świata juniorów, to Twoim kolejnym celem było zdobycie medalu w rywalizacji indywidualnej pucharu świata. Twoja cierpliwość została nagrodzona w najlepszy możliwy sposób - zdobyłeś brąz w finałowych zawodach, które odbyły się w Gdańsku.

 

Michał Niewiński: Myślę, że było to naturalne, że po takim osiągnięciu będę mierzył wysoko na scenie seniorskiej. Zresztą moja głowa też w ten sposób pracuje dobrze, bo zakładam sobie konkretny cel i pracuję na niego. Zatem codzienne zmęczenie treningami nie obciąża mnie tak bardzo, bo wiem, po co to robię.

 

Pamiętasz swoje nastawienie przed startem w finale i jaki miałeś wtedy plan tym decydującym wyścigu?

 

Kiedy idę na bieg, jestem bardzo skupiony i nie mam konkretnego planu, bo to jest short track i wszystko może się wydarzyć. Jedyne, co wiem przed biegiem, to z kim jadę, a to, co się wydarzy w czasie wyścigu, to moje nastawienie jest takie, że muszę się dostosować.

 

W jaki sposób świętowałeś ten sukces? Miałeś coś wcześniej zaplanowanego na wypadek zdobycia medalu w rywalizacji indywidualnej?

 

Na pewno jedną z lepszych chwil było to, jak tuż po zdobyciu medalu poszedłem na trybuny do mojej rodziny i mogliśmy się nacieszyć tym wszyscy razem. Później już po wyjściu z lodowiska poszedłem na pizzę do ulubionego miejsca i tyle by było tego świętowania, bo już niedługo mistrzostwa świata.

 

No właśnie - przed Tobą mistrzostwa świata w Rotterdamie. Jakie cele stawiasz sobie przed startem w rywalizacji indywidualnej?

 

Oczywiście moim celem jest medal, a nawet bym powiedział że medale, bo nasza drużyna jest silna, ja też osobiście czuję się silny. Jeśli więc indywidualnie będzie szło po mojej myśli, to mogę zdobyć medal na 500 metrów, zresztą tak samo w sztafecie mężczyzn i mieszanej, ale to jest short track i małe detale będą miały lub nie będą miały wpływu na końcowe wyniki. Przede wszystkim trzeba będzie zachować spokój i skupienie, żeby wszystkie czynniki, na które mamy wpływ, były na naszą korzyść.

 

Na co realnie stać naszą reprezentację zarówno w konkurencjach indywidualnych, jak i w sztafetach?

 

Tak jak już wspomniałem stać nas na medale i tutaj mówię o całej grupie. Przez cały rok pokazywaliśmy, że jesteśmy w światowej czołówce. Wiele razy w finałach A podwijała nam się noga i pewnie nie raz jeszcze się podwinie, ale mamy już tą świadomość, że jesteśmy naprawdę dobrzy i przyjechaliśmy tu walczyć o medale.

 

Początek sobotnich startów od godz. 13:30 w Polsacie Sport Extra i od 17:00 w Polsacie Sport Fight. Niedzielne zawody od 14:00 w Polsacie Sport Extra i od 17:00 w Polsacie Sport Fight.

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie