Zdenerwowany Lewandowski nie wytrzymał! "Dlaczego manipulujecie tymi, którzy to czytają?"

Robert Lewandowski
Zdenerwowany Lewandowski nie wytrzymał! "Dlaczego manipulujecie tymi, którzy to czytają?"
fot. Materiały prasowe
Robert Lewandowski

Robert Lewandowski w niedawnym wywiadzie dla kanału Meczyki.pl na YouTube postawił sprawę jasno, jeśli chodzi o jego przyszłość w Barcelonie. Polak nie krył oburzenia manipulacjami, do jakich dochodzi w mediach, a które dotyczą jego przynależności klubowej.

Lewandowski trafił do Barcelony w poprzednim sezonie, który może zaliczyć do bardzo udanych. Co prawda "Duma Katalonii" rozczarowała w Lidze Mistrzów, w której nie wyszła z grupy, ale na krajowym podwórku sięgnęła po Superpuchar Hiszpanii oraz triumf w La Liga. Kapitan reprezentacji Polski dodatkowo został królem strzelców tych drugich rozgrywek.

 

W tym sezonie 35-latek nie błyszczy już tak skutecznością, co w pewnym momencie zrodziło wiele plotek dotyczących jego przedwczesnego odejścia z klubu. Jego kontrakt z Barceloną jest ważny do końca czerwca 2026 roku, ale nie brakowało doniesień o przenosinach do Arabii Saudyjskiej lub Stanów Zjednoczonych.

 

ZOBACZ TAKŻE: Wielcy nieobecni w kadrze na baraże. To ich skreślił Probierz (ZDJĘCIA)

 

O swoją przyszłość legenda Bayernu Monachium została zapytana niedawno na kanale Meczyki.pl na YouTube. W udzielonym wywiadzie Lewandowski był zbulwersowany różnymi plotkami na jego temat.

 

- Dlaczego mówicie, że to jest hiszpańska prasa? To nie jest hiszpańska prasa. To jest jeden artykuł, jedno zdanie. Dlaczego manipulujecie tymi, którzy to czytają? W jednej gazecie ktoś coś napisze, drugiego dnia co innego. Ja już powtarzałem w tym temacie wielokrotnie. Dla mnie wszystko jest jasne. Wiem, gdzie będę w przyszłym sezonie i tak zostanie - zaznaczył stanowczo.

 

Następnie Lewandowski potwierdził, że nie zamierza rozstawać się z Barceloną, z którą niedawno awansował do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. W dwumeczu z SSC Napoli polski napastnik zdobył dwie bramki. W całym sezonie strzelił 19 goli i zanotował siedem asyst w 38 spotkaniach.

 

Krystian Natoński/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie