Siatkarz Jastrzębskiego Węgla po awansie do finału LM. "Melduję wykonanie zadania!"

Siatkówka
Siatkarz Jastrzębskiego Węgla po awansie do finału LM. "Melduję wykonanie zadania!"
fot. Cyfrasport
Rafał Szymura po awansie do finału Ligi Mistrzów.

„Mieliśmy wygrać dwa sety, melduję wykonanie zadania” – powiedział siatkarz Jastrzębskiego Węgla Rafał Szymura po awansie do finału Ligi Mistrzów. Polski zespół pokonał na wyjeździe turecki Ziraat Bank Ankara 3:2 (34:32, 27:25, 16:25, 21:25, 15:7).

Tydzień wcześniej mistrzowie Polski wygrali u siebie pierwszy półfinał 3:0.

 

Przyjmujący, wypowiadając się do kibiców po śląsku stwierdził, że ma dobrą wiadomość.

 

„Zagramy w finale Ligi Mistrzów. My się cieszymy, wy pewnie też” – stwierdził.

 

ZOBACZ TAKŻE: Co za poświęcenie gwiazdy! Zagrała z kontuzją, a po meczu nie mogła powstrzymać łez (WIDEO)

 

Już poważnie zaznaczył, że środowy rewanż był trudny.

 

„Na taki się szykowaliśmy. Wiedzieliśmy, że gospodarze w swojej hali będą dobrze grać. Pierwsze dwa sety były naprawdę bardzo dobre z ich strony, my mieliśmy swoje problemy. Ja też dobrze nie zacząłem, ale potem wyglądało to z mojej strony coraz lepiej. Mieliśmy wygrać dwa sety, melduję wykonanie zadania” – dodał.

 

W finale, który 5 maja rozegrany zostanie w Turcji, rywalem mistrza Polski będzie włoski zespół - Itas Trentino albo Cucine Lube Civitanova.

 

„Jeszcze o tym nie myślimy, bo przed nami ważne mecze w PlusLidze. Dziś delikatnie poświętujemy, wyluzujemy się, napijemy zimnego piwa, a w czwartek wracamy i przygotowujemy się do kolejnych spotkań” – podsumował.

 

Libero jastrzębian Jakub Popiwczak przyznał, że jest bardzo szczęśliwy po awansie.

 

„Myślę, że dwa pierwsze wyrównane sety przyniosły kibiców mnóstwo emocji, wszystko było na styku. Świetnie wytrzymaliśmy końcówki partii, byliśmy bardzo mocni, przede wszystkim mentalnie, ale też siatkarsko” – powiedział.

 

Po zapewnieniu awansu (po dwóch setach) trener polskiej drużyny Marcelo Mendez wpuścił na boisko rezerwowych.

 

„Gdybyśmy przegrali mecz, to na pewno ci zawodnicy wieczorem mieliby spuszczone głowy. A tak, wszyscy razem będziemy się cieszyć. Bo każdy do tego awansu dołożył cegiełkę, nie tylko dzisiaj. Jestem przekonany, że do finału będziemy świetnie przygotowani, a motywacji nam nie zabraknie. Będziemy sobie chcieli powetować to, co rok wcześniej się nam nie udało. Apetyt mamy ogromny” – powiedział reprezentant Polski.

 

Rok temu jastrzębianie dotarli do finału tych rozgrywek, który w Turynie przegrali z Grupą Azoty Zaksą Kędzierzyn-Koźle 2:3.

BS, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie