Ogromne emocje w meczu Perugii. Polacy oddalili się od finału

Siatkówka
Ogromne emocje w meczu Perugii. Polacy oddalili się od finału
fot. PAP/EPA
Power Volley Milano wygrywa pierwszy półfinał Serie A1.

W drugim półfinałowym siatkarskiej Serie A1 Power Volley Milano pokonało Sir Safety Perugia. Drużyny rozegrały pięć zaciętych setów, a zwycięzcę wyłoniła dopiero gra na przewagi w tie-breaku.

W pierwszym spotkaniu Sir Safety Perugia wygrała we własnej hali 3:1. Znakomity występ zanotował Tunezyjczyk Wassim Ben Tara, który zdobył 22 punkty (w tym cztery asy serwisowe). Polacy w tamtym meczu radzili sobie nieco gorzej. Kamil Semeniuk zapisał na swoim koncie dziewięć punktów, z kolei Wilfredo Leon, który wchodził na zmiany, wywalczył sześć "oczek". 

 

ZOBACZ TAKŻE: Kiedy play-off PlusLigi? Terminy meczów, zasady rywalizacji o mistrzostwo Polski siatkarzy

 

Pierwszy set znakomicie rozpoczął Kamil Semeniuk, który w trzech akcjach Perugii punktował dwukrotnie. Zespół Polaka zdołał odskoczyć na prowadzanie 10:8, ale przeciwnicy z Milanu odrobili starty i doprowadzili do remisu 14:14. Wtedy Perugia znów zaczęła walczyć. Świetnie blokował Flavio Gualberto i ekipa Semeniuka i Leona ponownie prowadziła 22:18. Przy stanie 22:23 dla Perugii trzema asami serwisowymi z rzędu popisał się Matej Kazijski, ale to nie wystarczyło i jego Power Volley Milano przegrało 25:27.

 

W drugim secie Semeniuk, Giannelli i Ben Tara wyprowadzili swój zespół na prowadzenie 3:0. Przewaga ta utrzymywała się do stanu 9:9 i potem 12:12. Od tego momentu cztery punkty z rzędu wywalczyła ekipa z Milanu i już tej przewagi nie roztrwoniła - wygrała seta 25:21.

 

Trzecia partia była wyrównana do stanu 13:14. Wtedy znów kolejną serię punktową zdobyła Perugia - pięć "oczek" z rzędu zapewniło już spokój dla Sir Safety i zwycięstwo 21:25.

 

W czwartej części meczu oba zespoły grały punkt za punkt. Najwyższą przewagę udało się wywalczyć ekipie z Milanu - przy stanie 20:17. Zaliczka stopniała dość szybko. Power Volley miał dwie piłki meczowe. Pierwszej przy wyniku 24:23 nie zdołał wykorzystać, drugą już się udało. Zespół z Milanu wygrał 27:25 i wyrównał stan spotkania 2:2. 

 

Zwycięzcę spotkania wyłonił tie-break. W nim również rywalizacja była niezwykle zacięta, punktował Semeniuk, który wyprowadził zespół na prowadzenie 11:9. Power Volley Milano jednak odrobiło starty i doprowadziło do remisu 13:13, 14:14 i gry na przewagi. W niej lepszy okazał się zespół z Milanu 20:18.

 

W walce o finał stan rywalizacji wynosi 1:1.

 

Power Volley Milano - Sir Safety Perugia 3:2 (25:27, 25:21, 21:25, 27:25, 20:18)

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie