Liga Mistrzów: PSG - Orlen Wisła Płock. Relacja live i wynik na żywo

Piłka ręczna

Piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock udadzą się do Paryża, by tam powalczyć z PSG o ćwierćfinał Ligi Mistrzów. W pierwszym meczu 1/8 Polacy przegrali 26:30. Relacja live i wynik na żywo meczu PSG - Orlen Wisła Płock na Polsatsport.pl.

- W historii naszych europejskich występów, nigdy nie pokonaliśmy tej francuskiej drużyny, ale to nie znaczy, że oddamy mecz walkowerem - zapewnił dyrektor sportowy SPR Wisła Płock Adam Wiśniewski w rozmowie z PAP.

 

Wisła do ostatniej kolejki fazy grupowej LM walczyła o awans do TOP 12. Po zwycięstwie nad Porto 29:28, płocczanie zajęli szóste miejsce w grupie B. W fazie pucharowej na swojej drodze spotkała mistrza Francji, drużynę z 3. miejsca w grupie A – Paris Saint-Germain.

 

ZOBACZ TAKŻE: Koniec rundy zasadniczej w Orlen Superlidze. Tak wyglądają pary play-off

 

Przed tygodniem, w pierwszym spotkaniu 1/8 finału LM rozegranym w Orlen Arenie, lepszą okazała się drużyna gości, która zwyciężyła 30:26.

 

- W pierwszym meczu zagraliśmy niezłą pierwszą połowę, z nadziejami, że możemy skutecznie powalczyć w drugiej. Niestety po przerwie przy remisie straciliśmy z własnej winy cztery piłki, a z taką drużyną jak mistrz Francji niezwykle trudno stratę odrobić. Ale to już historia, cieszy fakt, że po raz kolejny awansowaliśmy do fazy pucharowej. W Lidze Mistrzów gra 16 najlepszych europejskich drużyn, wejście do TOP 12, to już sukces - zapewnił Adam Wiśniewski.

 

I przypomina, że do Orlen Areny przyjechała jedna z najlepszych europejskich ekip, plejada gwiazd piłki ręcznej, drużyna w której składzie są mistrzowie Europy 2024.

 

- Nie byliśmy faworytami przed pierwszym meczem, nie jesteśmy również przed rewanżem. Rywal wyjechał z Płocka z czterema bramkami zapasu, to oczywiście ustawia mistrza Francji na zdecydowanie lepszej pozycji. Poza tym nie ma się co oszukiwać - my w swojej historii występów europejskich, nigdy nie pokonaliśmy PSG, zresztą w Paryżu mało kto zdobywa punkty - przypomniał Wiśniewski.

 

Orlen Wisła jest drużyną, z którą trzeba się liczyć, nie można jej lekceważyć. Na pewno pamięta o tym trener PSG Raul Gonzales.

 

- Płocczanie są mocni ale to my wywozimy zaliczkę w postaci czterech bramek. Znając Wisłę i trenera Sabate, wszystko jest jeszcze możliwe, ale to rozstrzygnie się dopiero w Paryżu. Sprawa awansu jest otwarta - powiedział Gonzales po pierwszym meczu.

 

Dlatego Adam Wiśniewski, w imieniu drużyny zapewnił: „Ale to nie znaczy, że oddajemy mecz walkowerem i nie będziemy walczyć o dobry rezultat. Wynik idzie zawsze w świat, więc chcemy, żeby był dobry dla nas. Po prostu wybiegniemy na parkiet z większym luzem, z nadzieją na korzystny rezultat”.

 

Środa jest ostatnim dniem przygotowań przed meczem z PSG. Po porannym treningu, drużyna jedzie do Warszawy, a stamtąd leci do Paryża. Na miejscu zamelduje się, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, o 19:35. W czwartek czeka ją jeszcze rozruch i trening.

 

Do Paryża trener Xavi Sabate zabiera całą drużynę, nikt nie jest chory ani kontuzjowany.

 

Rewanż 1/8 finału Ligi Mistrzów PSG – Orlen Wisła odbędzie się w czwartek w Stade Pierre de Coubertin w stolicy Francji. Początek o godzinie 20:45.

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie