Iga Świątek koszmarem Aryny Sabalenki! Jak wygląda historia rywalizacji dwóch tenisistek? 

Iga Świątek
Iga Świątek koszmarem Aryny Sabalenki! Jak wygląda historia rywalizacji dwóch tenisistek? 
fot. PAP
Iga Świątek koszmarem Aryny Sabalenki! Jak wygląda historia rywalizacji dwóch tenisistek? 

Starcia pomiędzy Igą Świątek a Aryną Sabalenką elektryzują cały tenisowy świat. Dwie sportsmenki, które w ostatnim czasie wyrosły na absolutne dominatorki rywalizują ze sobą już od kilku dobrych lat. Jak wygląda bilans ich konfrontacji?

Początki wielkich tenisistek

Sabalenka, urodzona w 1998 roku, jest o trzy lata starsza od Igi Świątek. Obie panie wcześnie zaczęły przygodę z zawodowym tenisem. Białorusinka swoje pierwsze kroki w profesjonalnym tenisie stawiała już w 2012 roku, jako zaledwie 14-latka, jednak na pierwsze zwycięstwo w pojedynczym meczu musiała czekać dwa lata. 


Z kolei Polka przeszła na zawodowstwo w 2016 roku, mając 16 lat. Świątek już na starcie wygrała turniej w Sztokholmie i zainkasowała 10 000 dolarów. W kolejnych latach zwyciężała na pomniejszych imprezach seniorskich, a w 2018 roku znalazła się na ustach całego tenisowego świata, wygrywając juniorski Roland Garros i Wimbledon. 


W początkach karier Świątek i Sabalenka nie miały okazji zmierzyć się ze sobą na korcie. Wydaje się jednak, że trzy lata różnicy, zwłaszcza w okresie nastoletnim, działałyby na korzyść Białorusinki – jej fizyczna przewaga z pewnością dałaby o sobie znać.

Świątek vs Sabalenka – pierwsze starcie

Do pierwszej konfrontacji pomiędzy Igą Świątek a Aryną Sabalenką doszło w listopadzie 2021 roku. Obie zawodniczki spotkały się w fazie grupowej WTA Finals w Cancun. Turniej, na którym występowało elitarne grono ośmiu zawodniczek, które w 2021 roku zdobyły najwięcej punktów rankingowych, był zwieńczeniem całorocznej rywalizacji. W stawce zabrakło ówczesnej liderki światowego rankingu, Ashleigh Barty, która skupiła się na przygotowaniach do zbliżającego się Australian Open. 


Polka, która rok wcześniej zwyciężyła w Roland Garros, znajdowała się wówczas na 9. miejscu w rankingu WTA. Z kolei Białorusinka, która wciąż czekała na swój pierwszy wielkoszlemowy triumf w singlu – w 2019 wygrała bowiem deblowy US Open, a w 2021 Australian Open – była wiceliderką rankingu. 


Sabalenka zwyciężyła 2:1, choć początek spotkania należał do Świątek. Polka doskonale weszła w mecz i wygrała pierwszego seta 6:2. Niestety, kolejne rozdanie należało do Białorusinki, która zwyciężyła w dokładnie takim samym stosunku. Obie panie stoczyły pasjonującą walkę w trzeciej partii, jednak finalnie górą była bardziej doświadczona Sabalenka, która wygrała 7:5. 


Pierwsza konfrontacja pomiędzy Świątek a Sabalenką padła łupem Białorusinki, jednak przyszłość w tej rywalizacji miała należeć do Igi. 

 

Świątek koszmarem Sabalenki 

W 2022 roku obie tenisistki stanęły po przeciwnych stronach siatki aż sześciokrotnie. W pięciu meczach triumfowała Polka, tracąc przy tym zaledwie jednego seta! Najbardziej prestiżowe zwycięstwo Świątek odniosła w Stuttgarcie, gdzie w finale halowego turnieju pokonała Sabalenkę 2:0, oddając tylko cztery gemy! Z Niemiec Iga odjechała nowiutkim Porsche Taycan GTS Sport Turismo, a Białorusinka musiała obejść się smakiem. 


Sabalenka swoje jedyne zwycięstwo nad Świątek w 2022 roku odniosła, podobnie jak rok wcześniej, w Cancun, podczas WTA Finals. Tenisistki tym razem zmierzyły się w półfinale, a ich starcie przypominało sinusoidalny wykres. W pierwszym secie Białorusinka rozgromiła Świątek 6:2, by w kolejnym ulec w takim samym stosunku. W rozstrzygającej partii znów lepsza była tenisistka z Mińska, która zwyciężyła 6:1. 


2022 roku pokazał jednak, że rywalizacja pomiędzy Igą Świątek a Aryną Sabalenką może przez kolejne lata elektryzować cały tenisowy świat, a obie panie, znajdujące się na szczycie rankingu WTA, mają potencjał, by raz po raz tworzyć niezwykłe widowiska.

Świątek kontra Sabalenka w 2023 roku

2023 roku przyniósł cztery starcia pomiędzy Igą Świątek a Aryną Sabalenką. Tenisistki znów spotkały się w finale turnieju w Stuttgarcie i znów górą (2:0) była Polka, która kolejne Porsche przekazała swojemu ojcu. 


Stawką kolejnej konfrontacji również było zwycięstwo w turnieju, jednak wówczas obie tenisistki zmierzyły się na korcie ziemnym w Madrycie. Sabalenka sprawiła niemałą niespodziankę i pokonała uchodzącą za ekspertkę od "mączki" Świątek 2:1. 


Pod koniec 2023 rok Iga i Aryna już "tradycyjnie" zmierzyły się podczas WTA Finals w Cancun. Świątek wzięła rewanż za porażkę z 2022 roku i w półfinale pokonała Sabelenkę 2:0, tracąc przy tym zaledwie pięć gemów. Polka w finale pokonała Amerykankę Jessicę Pegulę i w swoim trzecim podejściu do tego prestiżowego turnieju wreszcie zgarnęła trofeum.


Ostatnie starcie pomiędzy Świątek a Sablenką miało miejsce podczas turnieju World Tennis League w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Impreza, która nie należy do cyklu zawodów WTA, to nowatorskie połączenie męskiego i kobiecego tenisa rozgrywanego na nietypowych zasadach. W konfrontacji w Abu Dhabi lepsza okazała się Sabalenka.

 

Świątek lepsza od Sabalenki

Iga Świątek i Aryna Sabalenka jak dotąd zmierzyły się ze sobą 11 razy. Siedmiokrotnie lepsza okazała się Polka, czterokrotnie na korcie triumfowała Białorusinka. W imprezach rangi WTA tenisistki starły się dziewięć razy – sześciokrotnie wygrała Polka, trzykrotnie Białorusinka. Obie tenisistki trzy razy spotykały się w finałach turniejów – w Stuttgarcie dwukrotnie zwyciężyła Świątek, a w Madrycie wygrała Sabalenka. 


Polka jest górą w statystyce zwycięstw w turniejach wspieranych przez WTA. Wedle oficjalnych statystyk, w takich imprezach zanotowała 19 triumfów, a Białorusinka 14.


Świątek jest lepsza od Sabalenki także w liczbie wygranych turniejów wielkoszlemowych. Raszynianka w imprezach tej rangi triumfowała już czterokrotnie – Roland Garros 2020, 2022, 2023 i US Open 2022 – z kolei tenisistka z Mińska dwa razy wygrała Australian Open – w 2023 i 2024 roku. 


Obie tenisistki nie miały jeszcze okazji zmierzyć się jeszcze w finale turnieju wielkoszlemowego. Być może do takiego starcia dojdzie w 2024 roku? Jeśli tak, to na kort zwrócą się wówczas oczy całego sportowego świata!

Andrzej Adamiec/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie