Bolesna porażka Świątek w finale z Sabalenką. Słodko-gorzki scenariusz
Aryna Sabalenka mistrzynią olimpijską z Paryża, natomiast Iga Świątek ze srebrnym medalem? Taki scenariusz nakreślili analitycy z firmy Nielsen Gracenote, którzy pokusili się o prognozę zbliżających się zmagań na igrzyskach w stolicy Francji. To scenariusz, który z pewnością miałby swój słodko-gorzki smak z perspektywy polskiego kibica.
Pod lupę wzięto nie tylko poczynania tenisistek, ale wszystkie inne dyscypliny. Analiza dotyczy bowiem potencjalnej liczby medali, jaką uda się zdobyć przez poszczególne reprezentacje na lipcowo-sierpniowych igrzyskach w Paryżu.
Oczywiste jest, że w przypadku Polski bardzo duże nadzieje są związane właśnie ze Świątek, która dominuje w kobiecym tenisie. Dodatkowo turniej olimpijski odbędzie się na doskonale znanych jej kortach Rolanda Garrosa, gdzie już trzykrotnie sięgała po triumf podczas wielkoszlemowych zmagań.
Analiza przeprowadzona przez Nielsen Gracenote może jednak zaskakiwać, ponieważ zakłada ona medal dla Świątek, ale "tylko" srebrny. Polka miałaby przegrać w finale z Sabalenką, której udział w igrzyskach stoi jednak pod znakiem zapytania. Białorusinka nie wywalczyła jeszcze bowiem kwalifikacji, a ponieważ reprezentuje kraj sojusznika Rosji w napaści na Ukrainę, jej udział wcale nie jest oczywisty.
ZOBACZ TAKŻE: Nadal rozwiał wątpliwości, jasny przekaz. "Już nie zagram"
Gdyby Sabalenki zabrakło w Paryżu, wówczas analitycy Nielsen Gracenote typują Świątek do olimpijskiego złota.
W Polsce nadzieje na medal olimpijski w tenisie zostały już kilkukrotnie stłamszone. Tak było m.in. podczas igrzysk w Londynie w 2012 roku, kiedy liczono na sukces Agnieszki Radwańskiej. Polka była wówczas wiceliderką rankingu WTA, a kilka tygodni wcześniej dotarła na tych samych kortach do finału Wimbledonu. Tymczasem odpadła już w pierwszej rundzie z Niemką Julią Gorges.
W przypadku Świątek sytuacja jest bardzo podobna. Igrzyska w Paryżu odbędą się na kortach French Open, natomiast Polka jest w życiowej formie. Oby tym razem scenariusz był łaskawszy.
Na koniec warto zaznaczyć, że analitycy Nielsen Gracenote przewidzieli na igrzyskach w Paryżu cztery złote medale dla Polski, a konkretnie dla Wojciecha Nowickiego (rzut młotem), Aleksandry Mirosław (wspinaczka sportowa), czwórki kajakarek oraz reprezentacji siatkarzy. Do tego pięć srebrnych krążków dla wspomnianej Świątek, Pawła Fajdka (rzut młotem), Katarzyny Wasick (pływanie), kajakarek oraz wioślarzy. Po dwa brązowe medale mieliby sięgnąć Natalia Kaczmarek (biegi) oraz drużyna szpadzistek.
W sumie Polska miałaby sięgnąć po 11 medali, czyli o trzy mniej niż na poprzednich igrzyskach w Tokio, ale tyle samo, co na trzech wcześniejszych - w Rio de Janeiro, Londynie oraz Pekinie.
Z nimi walczy Iga Świątek. Znasz je wszystkie?