Jest decyzja polskiej spółki. Wiemy, jaki los czeka gigantów siatkówki

Siatkówka
Jest decyzja polskiej spółki. Wiemy, jaki los czeka gigantów siatkówki
fot. Cyfrasport, PAP
Jest decyzja polskiej spółki. Wiemy, jaki los czeka gigantów siatkówki

18 marca Grupa Azoty poinformowała, że nie będzie dłużej wspierać Grupy Azoty Chemika Police. Teraz państwowa spółka przekazuje informacje na temat dalszej współpracy z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Dotąd mówiło się, że potentat branży chemicznej nie zostawi ZAKSY na lodzie.

Grupa Azoty podjęła definitywną decyzję w sprawie wsparcia czołowych siatkarskich drużyn w naszym kraju: Grupy Azoty Chemika Police i Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Chemik wygrał w tym sezonie kobiecą Tauron Ligę, ZAKSA zajęła dopiero 10. miejsce w męskiej PlusLidze, ale w poprzednich latach ta drużyna dominowała w Polsce i w Europie, trzy razy z rzędu wygrała Ligę Mistrzów.

Rzecznik spółki kreśli tło. Nie ma się czym dzielić

- Sytuacja finansowa, którą nowy zarząd zastał w Grupie Azoty, powoduje, że priorytetem jest zapewnienie ciągłości funkcjonowania Spółek z Grupy Kapitałowej oraz opracowanie i wdrożenie planu naprawczego – czytamy w mailu, jaki przesłała nam Monika Darnobyt, rzecznik prasowy Grupy Azoty.


- Z tego powodu Grupa Azoty podejmuje trudne decyzje o rezygnacji z działań sponsoringowych. Warto jednocześnie zaznaczyć, że zasady prowadzenia działań sponsoringowych w Grupie Azoty przyjęte przez poprzedni zarząd Grupy Azoty nie pozwalają prowadzić działań sponsoringowych spółkom Grupy Azoty w 2024 roku – pisze dalej pani rzecznik.

 

To oczywiście nic nowego, bo o tym, że spółka skarbu państwa ma problemy, słyszeliśmy już miesiąc temu, a nawet wcześniej. Wtedy jednak mówiło się, że Grupa Azoty nie zostawi klubów, w których ma udziały i nie będzie zrywała ważnych umów. To już jednak nieaktualne. Los Chemika znamy od miesiąca, teraz dowiaduje się, co dalej z ZAKSĄ.

To przykra informacja dla ZAKSY

- Umowa z ZAKSA S.A. została wypowiedziana, ze skutkiem na dzień 30 czerwca 2024 roku. Co istotne, zarówno w przypadku ZAKSY, jak i również Chemika Police, w których spółka jest zaangażowana właścicielsko, Grupa Azoty podejmuje wszelkie możliwe działania, aby zabezpieczyć funkcjonowanie klubów w przyszłym sezonie. Te działania uwzględniają m.in. zaangażowanie w proces poszukiwania sponsorów – tak brzmi ta najnowsza informacja od rzecznika Grupy.

 

- Jesteśmy w stałym kontakcie z prezesami klubów sportowych, szukamy potencjalnych synergii z naszymi partnerami biznesowymi i wychodzimy z propozycjami wspólnych działań promocyjnych, również z wykorzystaniem infrastruktury Grupy Azoty. Harmonogram tych działań jest na bieżąco aktualizowany. Do końca czerwca wspólnie z Zarządami klubów planujemy wypracować kierunkowe rozwiązania w tym zakresie zarówno dla ZAKSY, jak i Chemika Police – tyle pani Darnobyt.

Jeden Kurek wróci, drugi zostanie zakręcony

Rzeczywistość nie jest na razie taka kolorowa. Chemik nie nacieszył się długo złotem, a prezes klubu robi, co może, żeby znaleźć nowych sponsorów. Marzy o dwóch, trzech dużych, a najlepiej o całej piramidzie. To jednak nie będzie łatwe. Z drużyny, która zdobyła złoto, zostały: Martyna Grajber-Nowakowska, Iga Wasilewska i Dominika Pierzchała. Klubu w tej chwili nie stać na zagraniczne siatkarki, a jeśli uda się zdobyć pieniądze, to skład ma uzupełnić młodzież.

 

Jeśli chodzi o ZAKSĘ, to już wcześniej było wiadomo, że z drużyny odejdą: Aleksander Śliwka, Bartosz Bednorz i Łukasz Kaczmarek. Przyjść ma Bartosz Kurek, a pieniądze na jego kontrakt ma wyłożyć prywatny sponsor. Klub przedłużył też umowę z Davidem Smithem. Trudno jednak powiedzieć, co dalej? Jakie ruchy wykona ZAKSA, która dotąd mogła mieć nadzieję, a teraz ma jasność, że 30 czerwca kurek z kasą Grupy Azoty zostanie zakręcony.

Dariusz Ostafiński/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie