Kibicom z Wrocławia puściły nerwy! Oberwało się zawodnikom

Żużel
Kibicom z Wrocławia puściły nerwy! Oberwało się zawodnikom
fot. Cyfrasport
Kibice Sparty Wrocław

Do nieprzyjemnych scen doszło przy okazji piątkowego meczu 4. kolejki żużlowej PGE Ekstraligi pomiędzy KS Apatorem Toruń a Betard Spartą Wrocław. Konkretnie po zakończonym spotkaniu kibice gości dali upust swojego niezadowolenia względem postawy swoich zawodników, którzy kolejny raz w tym sezonie spisali się poniżej oczekiwań.

Sparta przegrała w Grodzie Kopernika 38:52. Znowu słabo zaprezentował się Tai Woffinden, który przy swoim nazwisku zapisał zaledwie dwa punkty. Jak na trzykrotnego indywidualnego mistrza świata i zawodnika kreowanego na lidera zespołu to wynik zdecydowanie za słaby.

 

Sparta od początku tego sezonu nie zachwyca, a przecież w opinii wielu ekspertów jest stawiana w roli kandydata do jazdy w finale PGE Ekstraligi. Wrocławianie wygrali na inaugurację rozgrywek z NovyHotel Falubazem Zielona Góra, ale wynik u siebie 47:41 został odebrany z dużym przekąsem ze względu na konfrontację z beniaminkiem.

 

ZOBACZ TAKŻE: Koszmarne doniesienia. Nie żyje polski żużlowiec. Zginął w wypadku

 

Dwa tygodnie później wrocławianie pokonali u siebie ZOOLeszcz GKM Grudziądz 53:37, aby kilka dni później zremisować na wyjeździe z Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa 45:45. Nie można zatem powiedzieć, że rezultaty ekipy ze stolicy Dolnego Śląska są katastrofalne, czy nawet kiepskie.

 

Kibice Sparty mają jednak dużo większe oczekiwania względem postawy podopiecznych Dariusza Śledzia. Dowodem na to rozmowa jaką odbyli z żużlowcami po porażce w Toruniu, o czym informuje Przegląd Sportowy Onet.

 

"Macie nas totalnie gdzieś. Będziemy zawsze za wami jeździć, ale weźcie się k**** do roboty" - można było usłyszeć z sektora gości. Padły też o wiele mocniejsze słowa, których nie wypada jednak cytować.

 

Takie sceny są niezwykłą rzadkością w realiach polskiego żużla. O ile w przypadku piłki nożnej to niejako (niestety) chleb powszedni, tak kibice speedwaya na ogół nie mają zwyczaju tego czynić.

 

Wrocławianie szansę na zrehabilitowanie się będą mieć 17 maja, kiedy podejmą Fogo Unię Leszno.

Krystian Natoński/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie