Świetna forma Polek na turnieju w Gdyni. Czy wywalczą awans na igrzyska?

Inne
Świetna forma Polek na turnieju w Gdyni. Czy wywalczą awans na igrzyska?
fot. materiały prasowe
Świetna forma Polek na turnieju w Gdyni. Czy wywalczą awans na igrzyska?

W Gdyni trwa wielkie święto gimnastyki artystycznej, jakim jest Gdynia Rhythmic Stars & Baltic Junior Cup. W zawodach, w których startuje blisko 250 zawodniczek z całego świata, z doskonałej strony pokazują się Polki, dla których jest to ostatni przystanek przed zbliżającymi się mistrzostwami Europy i walką o igrzyska olimpijskie w Paryżu.

Do Trójmiasta przyjechała prawdziwa plejada gwiazd.

 

- Nasz turniej jest międzynarodowy. Choć to jeszcze nie jest Puchar Świata, to jesteśmy gotowi na organizację tak wysokiej rangą imprezy. Czekamy tylko na zielone światło z Polskiego Związku Gimnastycznego - stwierdziła Anna Mrozińska, dyrektorka turnieju Gdynia Rhythmic Stars i olimpijka z Aten.

 

ZOBACZ TAKŻE: Jak Polacy poradzą sobie podczas MŚ? "To zawsze dodaje pikanterii"

 

Zawody trwają od czwartku. Najpierw na planszę wyszły juniorki, a następnie seniorki. W niedzielę, poza kluczową rywalizacją najlepszych zawodniczek, odbędzie się także wyjątkowa Gala Show. To z kolei okazja do obejrzenia specjalnie przygotowanych układów zbiorowych. 

 

- Czeka nas jedynie pokaz, a nie walka o medale, ale cieszymy się, że możemy zaprezentować się przed polską publicznością. To ważne dla tych dziewczynek. Fajnie jest zobaczyć nasze starty, a przy okazji możemy sprawdzić się przed mistrzostwami Europy i liczymy na wszystkie czyste wykonania - zaznaczyła Magdalena Szewczuk, reprezentantka Polski.

 

Nasze zawodniczki już wkrótce będą walczyć o przepustkę na igrzyska olimpijskie, więc tym bardziej podczas Gala Show będą chciały zaprezentować się bezbłędnie.

 

- Najważniejsza jest kwalifikacja olimpijska. Gdy wchodzimy na planszę, to robimy już swoją robotę i mamy nadzieję, że wszystko pójdzie po naszej myśli - dodała Szewczuk.

 

Wracając do rywalizacji o medale Gdynia Rhythmic Stars & Baltic Junior Cup, nie można zapominać o Polkach, które również prezentują bardzo dobre układy. Pierwszego dnia seniorskich zawodów dwa pierwsze miejsca w kategoriach obręcz i piłka zdobywały Liliana Lewińska oraz Emilia Heichel.

 

- W tej chwili nasz zespół jest na tak wysokim poziomie, że teraz kluczowe przygotowanie mentalne, które moim zdaniem jest 80% sukcesu. Technicznie dziewczyny radzą sobie znakomicie. Mamy znakomitą zawodniczkę jaką jest Liliana Lewińska, a do tego wiele lat przepracowanych na sali. Moment wyjścia na planszę z pozytywnym myśleniem jest dlatego bardzo ważny - uzupełniła Mrozińska.

 

Wspomniana Lewińska to zaledwie 15-latka, która w seniorskich zawodach startuje od niedawna, a już wywalczyła brązowy medal Pucharu Świata w Atenach, który był pierwszym osobistym medalem imprezy tej rangi w historii polskiej gimnastyki artystycznej.

 

Ostatnio zdobyła również brąz podczas Pucharu Świata w Sofii. Nic więc dziwnego, że doskonale poradziła sobie również w Gdyni. 

 

- Teraz mam okazję startować z bardziej doświadczonymi zawodniczkami, ale jednocześnie uczyć się nowych rzeczy. W juniorkach prościej było na każdym turnieju zdobywać medale. Teraz nie jest już tak łatwo, ale cieszę się, że udało mi się nie zginąć w seniorskim sporcie. Weszłam do niego, pokazałam, co potrafię i to, że mogę się liczyć w walce o medale - podkreśliła Lewińska.

 

Warto dodać, że również dla solowych reprezentantek Polski zawody Gdynia Rhythmic Stars & Baltic Junior Cup są przystankiem przed zbliżającymi się mistrzostwami Europy.

 

- Zależy mi na tym, by wykonać wszystkie układy czysto, bez błędów. To dla mnie taki trening przed tą dużą imprezą - dodała nasza mistrzyni świata juniorek, która również już wkrótce powalczy o kwalifikację olimpijską.

Informacja prasowa
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie