Polska siatkarka z apelem do fanów. Ważne słowa ze szpitalnego łóżka
Martyna Grajber-Nowakowska opublikowała zdjęcie ze szpitalnego łóżka. Jak sama poinformowała, trafiła na oddział onkologiczny z powodu wykrycia niepokojącej zmiany, którą udało się usunąć. Do pary ze zdjęciem opublikowała apel.
Jak pisze Grajber-Nowakowska, przeszła operację usunięcia zmiany nowotworowej. Z tej okazji postanowiła zwrócić się do swoich obserwujących, by pamiętały o profilaktyce raka piersi.
"U mnie na szczęście skończyło się niegroźną zmianą, którą dzisiaj cudowni lekarze z ZCO usunęli, ale jest tu ze mną wiele Pań, które tyle szczęścia nie miały" - napisała siatkarka. - "Tym postem chcę zwrócić uwagę na dwie rzeczy. Po pierwsze to, o czym wyżej pisałam, żebyście pamiętały Panie o profilaktyce, która w przypadku naszych piersi jest bardzo ważna!" - dodała.
ZOBACZ TAKŻE: Aleksander Śliwka uderzył w ZAKSĘ! "Wszystko zaczęło się psuć"
Następnie zwróciła się do osób zbyt krytycznie wypowiadających się o sportowcach.
"A druga sprawa, bardziej do wszystkich, którzy widzą sportowców i ich *pracę* tylko sprzed telewizorów albo z trybun.. Pamiętajcie, że nie znacie ich całych historii, nie widzicie całego obrazka… można grać w play-offach, wygrywać złote medale, a w tym samym czasie diagnozować się w centrum onkologii pod kątem raka piersi, więc czasami dajcie tym sportowcom trochę luzu i patrzcie łaskawszym okiem" - przekazała mistrzyni Polski.
Na koniec Grajber-Nowakowska jeszcze raz zapewniła, że nic jej już nie dolega.
"Czuję się bardzo dobrze, nic poważnego mi nie grozi, jestem zdrów jak ryba" - potwierdziła przyjmująca.
Przejdź na Polsatsport.pl