Jest reakcja na głośne słowa Świątek! Znana tenisistka wypaliła to na konferencji
Słowa Igi Świątek po meczu z Naomi Osaką odbiły się szerokim echem w świecie tenisa. W czwartek zareagowała na nie inna uczestniczka Roland Garros 2024.
Po niesamowitym meczu z Japonką, który Polka wygrała po trzech setach, Świątek zwróciła się do fanów o nieco spokojniejsze zachowanie w trakcie wymian.
Zobacz także: Jest problem na Roland Garros! Iga Świątek postanowiła coś z tym zrobić
- Wiem, że nasza gra jest przede wszystkim rozrywką, ale stawka jest tu wysoka, także finansowa, a ja staram się być jak najbardziej skoncentrowana. Dopingujcie, ale nie w trakcie wymian - powiedziała.
Dodała też, że takie sytuacje zdarzały się kilkukrotnie.
W czwartek ten temat został poruszony na konferencji Pauli Badosy, która ograła Julię Putincewą w II rundzie Roland Garros 2024. Hiszpanka była zdziwiona pytaniem dziennikarza o atmosferę na trybunach podczas spotkań. Dopiero po chwili została uświadomiona, że chodzi o słowa Świątek.
- Myślę, że nie może narzekać, ponieważ ja grałam na korcie 8 i 9, gdzie mogę słyszeć wszystko. Mogę usłyszeć wszystko z kortów Suzanne Lenglen, Philippe'a Chatriera, kortu 6 czy 7 podczas wymian. Myślę, że ma szczęście, że może ciągle grać na korcie Philippe'a Chatriera i to jej odpowiada. Mnie to nie przeszkadza, bo jestem skupiona na swoim meczu - stwierdziła.
I kontynuowała:
- Lubię, kiedy fani dopingują. Kilka lat temu mieliśmy trudną sytuację, gdy graliśmy bez kibiców ze względu na pandemię koronawirusa, więc teraz jestem szczęśliwa, że wrócili i myślę, że są bardzo ważni dla naszego sportu - dodała.
W kolejnej rundzie Badosa zmierzy się z Aryną Sabalenką.
Wszystkie liderki rankingu WTA w historii. Wymienisz je wszystkie?