Nadal kontra Djoković? Wielkie hity w drabince mężczyzn podczas igrzysk
Nie tylko reprezentantki Polski poznały dziś swoje rywalki w turnieju tenisowym igrzysk olimpijskich w Paryżu. Fani tenisa mogą zacierać ręce, bo emocji nie zabraknie również w zmaganiach mężczyzn. Do hitowego pojedynku może dojść już w drugiej rundzie rywalizacji w stolicy Francji.
W czwartek po godzinie 12:00 wylosowano drabinkę olimpijskiego turnieju tenisowego. Swoje rywalki poznały Iga Świątek, Magdalena Fręch czy Magda Linette. Do niedawna emocjonowaliśmy się również występem Huberta Hurkacza, ale Polak nie zdążył wyleczyć kontuzji, jakiej nabawił się w trakcie Wimbledonu.
ZOBACZ TAKŻE: Czy Fręch może być zadowolona z losowania? Cztery razy ogrywała rywalkę
Mimo nieobecności kilku znakomitych tenisistów, zmagania w igrzyskach olimpijskich dostarczą kibicom ogromnej ilości emocji. Bezstronni obserwatorzy tenisa muszą mocno trzymać kciuki za Novaka Djokovicia i Rafaela Nadala. Serb w pierwszej rundzie zmierzy się z Australijczykiem Matthew Ebdenem, z kolei Hiszpan powalczy z Węgrem Martonem Fucsovicsem. Jeśli Nadal i Djoković wygrają swoje mecze, w drugiej rundzie zagrają przeciwko sobie!
Potencjalny pojedynek Djokovicia z Nadalem nie jest jedynym powodem, dla którego warto śledzić turniej mężczyzn. Już w pierwszej rundzie znakomicie dysponowany na mączce Alexander Zverev, podejmie 65. tenisistę rankingu ATP Jaume Munara. Znakomicie zapowiada się również starcie Stefanosa Tsitsipasa z Zizou Bergsem, czy Daniła Miedwiediewa z Rinkym Hijikatą.
Hitem pierwszej rundy zmagań turniej mężczyzn będzie jednak starcie 11. tenisisty rankingu ATP - Taylora Fritza z Alexandrem Bublikiem. O tym, że będzie to prawdopodobnie najbardziej zacięty pojedynek z wszystkich meczów pierwszej rundy, świadczy bezpośredni bilans obu panów. W pięciu dotychczasowych meczach trzykrotnie górą był Bublik, a dwa zwycięstwa powędrowały na konto Amerykanina.
Trudne zadanie czeka wracającego po kontuzji Alexa De Minaura. Reprezentant Australii powalczy z Janem-Lennardem Struffem. Niemiec to jeden z najbardziej niewygodnych tenisistów w tourze. Dobitnie przekonali się o tym Holger Rune i Taylor Fritz, którzy w trakcie turnieju w Monachium, nie byli w stanie wygrać ze Struffem choćby seta.
Przejdź na Polsatsport.pl