Siatkarz trafi na front? Klub zmuszony do znalezienia zastępcy

Robert IwanekSiatkówka

Mykoła Kuranow, ukraiński siatkarz, grający od tego sezonu w VC Reszetyliwka, może trafić na front! Sportowiec przechodzi obecnie szkolenie bojowe w jednym z ośrodków, a jego klub musiał błyskawicznie znaleźć kogoś na jego zastępstwo.

Grupa siatkarzy w strojach sportowych stoi w kółku, rozmawiając z trenerem w białej koszulce polo. Zawodnicy są skupieni i słuchają trenera.
Fot. CEV.eu
Mykoła Kuranow, zawodnik VC Reszetyliwka, może trafić na front

Jak podaje ukraiński "Sport", 28-letni rozgrywający został objęty mobilizacją wojskową, gdy próbował wylecieć z drużyną na mecz 1/32 finału Pucharu Challenge przeciwko ekipie Mjolnir Klaksvik z Wysp Owczych. Włodarze klubu spodziewali się, że zawodnik szybko wróci do drużyny. Okazało się jednak, że Kuranow został wysłany do jednego z ośrodków szkoleniowych, gdzie przechodzi trening bojowy.

 

ZOBACZ TAKŻE: Dramatyczne wieści z polskiego klubu! "Walczyliśmy o wygranie ligi. Teraz walczymy już tylko o przetrwanie"

 

VC Reszetyliwka musiała zatem błyskawicznie znaleźć zastępstwo za swojego podstawowego rozgrywającego. Wybór padł na Samuela Jaramillo Puertę, niespełna 22-letniego Kolumbijczyka, który w 2023 roku sięgnął z reprezentacją po brązowe medale Mistrzostw Ameryki Południowej i Igrzysk Panamerykańskich. Jaramillo Puerta zadebiutował już nawet w barwach ukraińskiego zespołu w wygranym 3:2 ligowym starciu z Podolem Chmielnicki.

 

W ostatnim czasie drużyna Reszetyliwki boryka się z ogromnymi problemami kadrowymi. Po spotkaniu z Decospan VT Menen w 1/16 finału Pucharu Challenge powrotu na Ukrainę odmówili doskonale znany polskim kibicom Andrij Orobko oraz przyjmujący Dmytro Szawrak. Władze klubu zapowiedziały, że uciekinierzy spotkają się z surowymi konsekwencjami.

 

- Nasz klub działa zgodnie z przepisami prawa, a kwestie związane z wojskiem podlegają szczególnej kontroli. To, że Andrij Orobko i Dmytro Szawrak opuścili drużynę bez zezwolenia i ze strachu odmówili powrotu na Ukrainę, to ich prywatne decyzje. Moim zdaniem powinni zostać za to pociągnięci do odpowiedzialności. Orobko, motywując swoją decyzję w rozmowie ze "Sportem", mówił między innymi, że jest mu zimno ze względu na przerwy w dostawie prądu. Przypominam tylko, że w całym kraju jest zimno, a przyczyną braków w dostawach prądu jest trwająca wojna! Chciałbym również zaznaczyć, że do klubowych działaczy nie należy wyjaśnianie sytuacji zawodników przed terytorialnymi centrami rekrutacji. Wszyscy są równi wobec prawa, a żaden status ani zawód nie zwalnia z odpowiedzialności przed krajem. Obaj siatkarze mają ważne długoterminowe kontrakty z Reszetyliwką i jeśli będą chcieli ponownie naruszyć umowy, by grać w innych europejskich klubach, zarówno my, jak i Ukraiński Związek Piłki Siatkowej, będziemy rozwiązywali tę kwestię zgodnie z obowiązującymi regulacjami. Zdecydowanie potępiamy zachowanie obu sportowców - podkreślił wówczas w rozmowie z ukraińskim "Sportem" Siergiej Kotman, dyrektor VC Reszetyliwka.

 

Aby załatać dziury w kadrze, ukraiński klub ściągnął ostatnio ze sportowej emerytury... Oleksieja Drofę, 39-letniego przyjmującego.

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie