Trener nie gryzł się w język. Ostro zrugał siatkarzy!
Francesco Cadeddu, trener bułgarskiego Deya Volley Burgas, ostro zrugał swoich siatkarzy po ligowej porażce z Pirinem Razłog.
Prowadzona przez włoskiego szkoleniowca ekipa, mimo prowadzenia 1:0 i 2:1 w setach, ostatecznie przegrała w sobotnim (30 listopada) meczu 8. kolejki bułgarskiej SuperLigi 2:3. Dla Deya Volley była to już czwarta z rzędu porażka na krajowym podwórku.
ZOBACZ TAKŻE: Poważne zmiany w sztabie siatkarskiej kadry. Prezes ogłosił to po posiedzeniu zarządu
Jak podaje Sportal.bg, po spotkaniu trener Cadeddu nie zamierzał stawać w obronie swoich podopiecznych i na konferencji prasowej nie szczędził siatkarzom ostrych słów!
- Sytuacja jest jasna: po prostu przestaliśmy grać. Nie wiem, dlaczego tak się stało. W meczach z Dunavem i Lewskim w ogóle nie graliśmy w siatkówkę. Nie ma sensu rozmawiać teraz o tym, co powinniśmy byli zrobić i jak atakować. Gramy tak, jak trenujemy i widać to podczas meczów. Każdego dnia myślę o tym, co możemy poprawić, taka jest moja praca. Ale nie jestem pewny, czy moi zawodnicy myślą tak samo - zakończył Włoch.
Po ośmiu rozegranych spotkaniach Deya Volley Burgas ma w dorobku 10 punktów i zajmuje 8. miejsce w ligowej tabeli. Prowadzi - z kompletem zwycięstw za trzy punkty - Lewski Sofia.
Przejdź na Polsatsport.pl