Zła seria trwa! Ekipa Sochana znowu pokonana
Jeremy Sochan zdobył siedem punktów, a jego San Antonio Spurs przegrali na wyjeździe z Houston Rockets 106:118 w meczu ligi NBA. To była czwarta z rzędu porażka drużyny polskiego koszykarza.

Sochan spędził na parkiecie 12 minut, wchodząc z ławki rezerwowych. W jednej z akcji został uderzony w głowę i na wszelki wypadek nie grał w drugiej połowie. Na siedem punktów złożyły się trafione trzy z pięciu rzutów z gry i jeden z dwóch wolnych. Miał także pięć zbiórek, jedną stratę i popełnił jeden faul.
ZOBACZ TAKŻE: Pięć porażek w sześciu meczach. Nieudany prolog Polaków przed EuroBasketem
Spotkanie było pozbawione emocji, a wynik końcowy nie oddaje przewagi Rockets. Spurs nawet przez moment nie prowadzili, natomiast po trzech kwartach przegrywali już 75:101.
Gospodarzy do wygranej poprowadził Amen Thompson, który zdobył 25 punktów, trafiając 12 z 15 rzutów z gry. Jalen Green dołożył 21 pkt.
Dla Spurs po 22 punkty zdobyli rezerwowi - Keldon Johnson i Stephon Castle.
"Ostrogi" z bilansem 24 zwycięstw i 33 porażek zajmują 13. miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej. Rockets (37-22) są na czwartej pozycji.
Spurs kolejny mecz rozegrają w sobotę, na wyjeździe z Memphis Grizzlies (38-20).
Minionej nocy ciekawie było w Detroit, gdzie miejscowi Pistons wygrali z broniącą tytułu ekipą Boston Celtics 117:97. To było ósme z rzędu zwycięstwo "Tłoków".
Liderem gospodarzy okazał się rezerwowy Malik Beasley, który zdobył 26 punktów. Dla Celtics najwięcej - 27 - uzyskał Jayson Tatum.
Pistons pokonali Celtics po raz pierwszy od trzech lat, przerywając serię 12 porażek.
Przejdź na Polsatsport.pl
